Tylko w ciągu mijającego tygodnia ostrołęccy policjanci odnotowali dwa zdarzenia drogowe z udziałem dzikiej zwierzyny. Do jednego z nich doszło wieczorem, w środę 3 czerwca, na terenie gminy Myszyniec. Policja apeluje: Zmniejszenie prędkości pomoże uniknąć tych zdarzeń lub zminimalizować ich skutki.
Mundurowi, m.in. z wydziału ostrołęckiej drogówki, często zatrzymują kierowców, którzy jadąc przez tereny leśne znacznie przekraczają dozwolona prędkość tłumacząc się pustą drogą. Osiągane przez kierowców prędkości dochodzą nawet do 160 km/h. Niestety, nieodpowiedzialni kierowcy nie mają na tyle wyobraźni, aby przewidzieć, że przed naszym autem może pojawić się niespodziewana sytuacja.
Reklama- Pamiętajmy, że w każdej chwili na drodze może pojawić się jakaś przeszkoda. Mogą to być piesi, ale również dzikie zwierzęta. Przekonał się o tym wczoraj wieczorem 50-letni mieszkaniec powiatu mławskiego, któremu sarna wybiegła wprost pod koła. Zdarzenie miało miejsce w rejonie miejscowości Zdunek, na trasie Myszyniec - Jednorożec. Zwierzę padło, natomiast kierujący audi, jak i podróżująca z nim pasażerka, nie odnieśli obrażeń - informuje podkom. Tomasz Żerański z KMP w Ostrołęce.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce apelują do kierowców o ostrożność w okolicach lasów, gdzie na drogę często wychodzą dzikie zwierzęta, które mogą być przyczyną wypadków, w tym niestety tych najpoważniejszych.
- Zderzenie z dziką zwierzyną może zakończyć się tragicznie zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Pamiętajmy, że dzikie zwierzęta potrafią nagle wtargnąć na jezdnię, która przecina ich utarte ścieżki i trasy. Dlatego apelujemy o zmniejszenie prędkości i wyobraźnię, m.in. podczas jazdy w terenach leśnych - ostrzega policja.
Wyświetleń: 1555 | komentarze: - | 09:42, 04.06.2020r. |