sobota, 27 kwietnia 2024 r., imieniny Teofila, Zyty, Żywisława

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Wielkie premie dla prezesów Energi. Czy przyznano je również za realizację Ostrołęki C?

Prezesi spółki Energa otrzymali łącznie blisko dwa miliony premii. Grupa nie odpowiada na pytanie, czy premie przyznano również za realizację inwestycji w Ostrołęce - projektu budowy nowej elektrowni, na której spółka straciła pół miliarda złotych. Sprawę opisała kilka dni temu "Gazeta Wyborcza". 

Członkowie zarządu Energi zarobili w 2019 r. - jak informuje "Gazeta Wyborcza" - po ok. 740 tys. zł. Oprócz tych wynagrodzeń Energa wypłaciła im także premie za lata 2017 i 2018. 

Reklama- Dzięki temu prezes Jacek Kościelniak (były poseł PiS) zarobił w roku 2019 łącznie 1,42 mln zł (w tym 646 tys. zł premii). Wiceprezes Grzegorz Ksepko (prawnik, działacz PiS z Sopotu) otrzymał w sumie 1,44 mln zł (w tym 697 tys. zł premii) - czytamy w "GW".

Jacek Kościelniak i Grzegorz Ksepko zasłynęli tym, że w lutym 2017 r. zawierzyli Energę opatrzności Bożej. Premie otrzymali także Alicja Klimiuk (została odwołana z zarządu Energa SA w maju 2019 r. i obecnie jest prezesem Energa Operator), Daniel Obajtek, obecny prezes PKN Orlen (był prezesem Energi od marca 2017 do lutego 2018 r.).

Dziennikarze "Gazety Wyborczej" wysłali do biura prasowego Energi pytania o uzasadnienie premii dla prezesów. Poprosili o wskazanie warunków określających przyznanie bonusów - tego typu programy motywacyjne opierają się bowiem na uchwale rady nadzorczej, a spółka jest zależna od skarbu państwa i notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych. Zapytali, za jakie działania przyznano premie i czy wśród docenionych celów były działania na rzecz budowy elektrowni Ostrołęka.

Reklama

- Określenie szczegółowych celów zarządczych oraz późniejszego stopnia ich realizacji odbywa się na podstawie wcześniej przyjętego dokumentu przez Radę Nadzorczą. Dokumenty te objęte są tajemnicą przedsiębiorstwa - odpowiedziało biuro prasowe Energi.

ReklamaPo artykułach "Wyborczej" na temat Energi, poseł Marek Rutka, postanowił skontrolować instytucję (pozwala mu na to sprawowana przez niego rola posła na Sejm RP).

- Parlamentarzysta udał się do siedziby koncernu Energa w Gdańsku; dzień wcześniej zaś poinformował w mailu, które dokumenty chciałby zobaczyć. Przedstawiciel Lewicy chciał przejrzeć m.in. kontrakty menadżerskie i regulaminy. Dokumentów jednak nie ujrzał, bo uniemożliwili mu to prawnicy Energi - informuje koduj24.pl.

Pełna treść artykułu:

Zawierzyli Energę opatrzności Bożej i dostali wielkie premie. Dwa miliony dla prezesów

Wyświetleń: 5939 komentarze: -
09:59, 20.06.2020r. Drukuj