sobota, 27 kwietnia 2024 r., imieniny Teofila, Zyty, Żywisława

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Skrzynka skarg: W Ostrołęce znów mocniej śmierdzi. Kto emituje te przykre zapachy?

Skrzynka skarg, pochwał, pytań i pomysłów:

Wątpliwe zapachy od lat kojarzą się z naszym miastem, ale mieszkańcy zdołali do większości z nich już przywyknąć. Są jednak czasami takie dni, gdy najbardziej nieczułe nosy nie mogą wytrzymać przykrych zapachów.

Emitentami brzydkich zapachów najczęściej są duże zakłady produkcyjne w Ostrołęce, oczyszczalnia ścieków lub składowisko odpadów. Chociaż na przestrzeni lat problem jest mniej uciążliwy, to są takie dni, gdy mieszkańcy bardziej skarżą się na przemysłowe zapachy.

Reklama

Do naszej redakcji cyklicznie napływają skargi. Kilka z nich otrzymaliśmy w ostatnich dniach.

- Proszę o nagłośnienie sprawy kolejnego źródła smrodu w Ostrołęce. Miasto otoczone jest przez emitentów smrodu - z północy przez celulozownię, ze wschodu przez zakład segregacji śmieci i zakłady mięsne, z południa przez oczyszczalnię ścieków. Kolejnym źródłem smrodu są składowane od niedawna na terenie byłego tartaku przy ul. Westerplatte odpadki kory po fermentacji. W tym mieście obrzydło żyć - pisze zrozpaczony i poirytowany mieszkaniec.

Są też kolejne głosy w sprawie, które źródeł złowonnych upatrują w zakładzie Stora Enso. Firma nie odcina się od problemu, ale informuje, że cały czas pracuje, aby przykre zapachy wyeliminować lub ograniczyć ich emisję do minimum. Niestety, mieszkańcom czasami trudno funkcjonować w takim otoczeniu.

Reklama

- To już kolejna noc, gdy w mieście tak śmierdzi, że nie da się wytrzymać, w dzień jeszcze ujdzie, ale w nocy gdy wieczorem chciałoby się odetchnąć od tego upału, nie da się okien otworzyć, bo smród roznosi się jakby nam ktoś toitoi wstawił do mieszkania. Uprasza się, aby celulozownia opamiętała się i wypuszczanie tych zapachów zostawiła na zimę a nie w największe upały - pisze czytelniczka.

- Mieszkam na obrzeżach miasta, gdzie zgiełk i ruch uliczny mniej dokuczają, ale przykre zapachy z ostrołęckiej Story Enso niestety docierają. Gdy wiatr zawieje w moją stronę, okna i balkon trzeba zamykać. Co się dzieje w zakładzie, że ostatnio tak mocno czuć przykre zapachy? - pyta mieszkaniec jednej z gmin.

Reklama

Odpowiada zarząd Stora Enso w Ostrołęce:

Pragniemy zapewnić, że każdy sygnał od mieszkańców jest dla nas ważny, dlatego zgłoszona sytuacja została poddana szczegółowej analizie. W jej wyniku stwierdzono, że wszystkie procesy w ostatnim czasie przebiegały w normie. Z technologicznego punktu widzenia nie odnotowano przyczyn, które mogłyby zwiększyć uciążliwość zapachową. Do  wzmożonych odczuć mógł przyczynić się kierunek wiatru oraz warunki atmosferyczne. Jedynym niestandardowym procesem w ostatnich dniach, był wywóz nadmiernego zapasu kory, którego wpływ na zapach traktujemy jako minimalny. Jednakże, dbając o komfort mieszkańców, postanowiliśmy wstrzymać wywóz do czasu, kiedy warunki atmosferyczne nie będą sprzyjały rozprzestrzenianiu się zapachu.

Wyświetleń: 9042 komentarze: -
09:53, 16.08.2020r. Drukuj