Wyprzedzanie kolumny aut na długiej prostej, na skrzyżowaniu i linii ciągłej zakończone poważnym zderzeniem. Kierowca skody za nic miał przepisy, teraz ma problemy. Według świadków zdarzenia mężczyzna wyprzedzał sznur aut. Uderzył w pierwsze z nich, które skręcało w lewo.
Do zderzenia dwóch pojazdów doszło w czwartkowe popołudnie w Grodzisku koło Czerwina. O szczegóły zapytaliśmy podkom. Tomasza Żerańskiego, oficera prasowego ostrołęckiej policji.
Reklama
- 59-letni ostrołęczanin wyprzedzał kolumnę samochodów, także na oznakowanym skrzyżowaniu i pomimo ciągłej linii. Jako pierwsza jechała 30-letnia kobieta kierująca hyundaiem i10, która skręcała w lewo w kierunku wsi Wojsze. Doszło do zderzenia obu aut. Siła uderzenia była tak duża, że hyundai wywrócił się na bok - mówi podkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Kobieta kierująca hyundaiem może mówić o wielkim szczęściu. Nic jej się nie stało. Sprawca zderzenia, 59-letni ostrołęczanin, został ukarany 500-złotowym mandatem, a na jego koncie dopisano sześć punktów karnych. Policja apeluje o ostrożność.
- Apelujemy o rozwagę i ostrożność. Wyprzedzanie na skrzyżowaniach jest surowo zabronione. Brawura często prowadzi do poważnych zdarzeń na drodze, to zły doradca - dodaje rzecznik Żerański.
Wyświetleń: 16907 | komentarze: - | 22:04, 03.09.2020r. |