Młody kierowca zginął na miejscu.
Do tragedii doszło we wtorek około godz. 18.00 na trasie Łyse-Dęby, gdzie często dochodzi do poważnych zdarzeń drogowych.
Reklama
- 24-letni kierujący z powiatu łomżyńskiego z nieznanych przyczyn zjechał na pobocze i do przydrożnego rowu, po czym uderzył w dwa betonowe wjazdy na pola, przejechał przez znak drogowy i uderzył w przydrożne drzewo. Pojazd odbił się od drzewa i stanął na kołach w poprzek drogi. Pomimo kilkudziesięciominutowej reanimacji mężczyzna zmarł - mówi asp. Krzysztof Kolator z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Droga w miejscu zdarzenia jest całkowicie zablokowana. Ostrołęccy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego ustalają okoliczności tego zdarzenia.
Policja apeluje o ostrożność i zdjęcie nogi z gazu.
Fot. KMP w Ostrołęce.
Wyświetleń: 45318 | komentarze: - | 20:11, 22.09.2020r. |