piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

"Rząd można usunąć, ciąży nie". Tłumy podczas drugiego dnia Strajku kobiet w Ostrołęce (zdjęcia, wideo)

Drugi dzień Strajku kobiet w Ostrołęce zgromadził setki osób. Uczestnicy zaplanowali przejście sprzed sceny koło "Kupca" przed domy ostrołęckich parlamentarzystów: senatora Roberta Mamątowa i posła Arkadiusza Czartoryskiego, nowy szpital i siedzibę Prawa i Sprawiedliwości w naszym mieście.

Na scenie tuż przed godz. 18.30 głos zabrały młode osoby wygłaszając manifest kobiet, które nie zgadzają się na całkowity zakaz aborcji w Polsce.

Artykuł aktualizowany na bieżąco. Zostańcie z nami.

Reklama

Według naszych szacunków na protest przybyło ponad 1000 osób. Uczestników eskortują policjanci. Mieszkańcy mają założone maseczki i idą w odstępach. Poszczególne grupy skandują hasła wspierające kobiety i negujące wyrok Trybunału Konstytucyjnego m.in. "Moje ciało to mój wybór".

Tłum zmierza w kierunku domu senatora PiS Roberta Mamątowa.

Uczestnicy dotarli przed dom senatora Mamątowa.

"Kto nie skacze, ten za PiS", "Krew na rękach", "precz z kaczorem", j***ć PiS" - skandują. Wulgaryzmy szybko przerwano. Uczestnicy nawzajem uspokajają się. Niecenzuralne wyrazy skutkują bowiem interwencją policjantów.

- Nigdy nie sądziłam, że dożyję takich czasów, w których będę musiała walczyć o swoje prawa, które odebrał mi rząd - mówi jedna z uczestniczek protestu.

Uczestnicy ruszają przed dom posła Arkadiusza Czartoryskiego.

Reklama

Po drodze kierowcy aut trąbią na znak wsparcia protestujących.

"Polska jest kobietą", "Ostrołęka też jest walcząca", "Idziemy po prawa" - skandują uczestnicy marszu.

Protestujący idą ulicą Sikorskiego, zeszli z chodnika i krzyczą "Ulica jest nasza".

Dom posła Czartoryskiego

Na ogrodzeniu posesji posła Arkadiusza Czartoryskiego zawisł transparent "Szanuję życie każdego człowieka".

Poseł Czartoryski wielokrotnie wypowiadał się na temat zakazu aborcji. Jego najgłośniejsza wypowiedź obiegła cały świat. Prawicowy polityk w rozmowie z "Super Expressem" mówił o dzieciach z gwałtu.

W czasie II wojny światowej, w wyniku masowych gwałtów Niemców, urodziło się wiele dzieci. Ci ludzie byli dobrymi Polakami, wspaniałymi ludźmi, naukowcami. Więc jaka jest to różnica, czy dziecko było poczęte w wyniku gwałtu, czy nie? Jest dramat kobiety, jest bandycki czyn gwałciciela, ale dlaczego karać śmiercią dziecko - powiedział poseł Arkadiusz Czartoryski.

"Czartoryski masz krew na rękach", "martwa nie urodzę", "moje ciało to mój wybór", "łapy precz od praw kobiet"  - skandują protestujący przed domem posła.

Emocje biorą górę, uczestnicy znów wykrzykują wulgaryzmy.

Dziesiątki osób zapaliło znicze i ustawia je przed domem posła.

"Kto nie skacze, ten za PiS" - skandują.

Po raz kolejny kierowcy przejeżdżających aut trąbią na znak poparcia protestu.

Tłum udaje się w kierunku nowego szpitala przy al. Jana Pawła II.

Reklama

Szpital

"Walczcie z wirusem, a nie z kobietami", "łapy precz od praw kobiet" - skandują spacerujący mieszkańcy.

Policja upomina protestujących, by poruszali się prawą stroną jezdni. O poruszaniu się chodnikiem nie ma mowy, uczestników jest zbyt wielu.

Protest dotarł przed siedzibę ostrołęckiego szpitala, gdzie uczestnicy zostawią zapalone znicze.

Uczestnicy ruszają dalej w kierunku siedziby PiS w Ostrołęce przy ul. Korczaka 4, przed którą wczoraj odbył się protest.

Dziesiątki klaksonów z miejskich dróg. Zmotoryzowani popierają protest kobiet.

Policjanci przypominają, że używanie słów niecenzuralnych jest wykroczeniem. Protestujący jednak zaczynają głośniej wykrzykiwać "J****ć PiS".

Tłum zmierza przed siedzibę PiS w Ostrołęce.

Protest przed biurem poselsko-senatorskim

Uczestnicy dotarli przed siedzibę Prawa i Sprawiedliwości w Ostrołęce.

"Chcemy praw", "Piekło kobiet", "nie chcemy tego!", "Gargamel!", "żyjemy w Europie, a nie w Średniowieczu", "macie krew na rękach" - skandują protestujący.

Przed siedzibą PiS zapalono znicze.

- Na tym proteście nie poprzestaniemy. Będziemy działać dalej! Nikt nam nie zaklei ust, będziemy się drzeć - wykrzykują uczestnicy na schodach do siedziby partii rządzącej.

Budynek, w którym mieści się biuro poselsko-senatorskie PiS w Ostrołęce, oklejono banerami.

Protestujący dziękują policji za brak użycia siły podczas protestu. "Dziękujemy, dziękujemy!" - krzyczą.

Jeden z uczestników postanowił zabrać głos i podzielić się historią, którą usłyszał od Pana Macieja Bodasińskiego, producenta filmowego, który stworzył film na temat eutanazji. Z jego wypowiedzi wynika, że eutanazja to satanizm i walka z religią.

Tłum nie zgodził się jednak z jego słowami i zaczął skandować "prawa kobiet!" oraz "idź do domu!", "idź kolego do kościoła!".

Przed siedzibą PiS wywiązała się dyskusja. Popierający całkowity zakaz aborcji młody mężczyzna stara się przekonać do swoich poglądów.

"Proszę wyjść" - krzyczą protestujący. Mężczyzna opuszcza zgromadzenie. "Do widzenia!" - krzyczy tłum.

- Możemy mieć różne poglądy, ale nie odbierajcie nam praw kobiet - mówi młoda kobieta.

"Prawa Kobiet" - skandują protestujący.

 

- Jesteśmy z wami! - mówi młody mężczyzna.

"Dziękujemy" - odpowiadają kobiety.

 

Kolejny protest odbędzie się w przyszłą niedzielę 1 listopada br. o godz. 18.30. Protest rozpocznie się przed sceną koło "Kupca".

Za chwilę zdjęcia i wideo.

 

Sobotni protest kobiet w Ostrołęce: Protest kobiet przed siedzibą PiS w Ostrołęce. "Siła jest kobietą!" (zdjęcia)

Zobacz zdjęcia:
Drugi dzień Strajku kobiet w Ostrołęce

Więcej zdjęć: Drugi dzień Strajku kobiet w Ostrołęce

Wyświetleń: 41174 komentarze: -
18:32, 25.10.2020r. Drukuj