piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Przepracowani lekarze w ostrołęckim szpitalu. Ponad 200 godzin miesięcznie to norma

Około 200 miejsc znajdzie się w szpitalu tymczasowym w Ostrołęce, którego budowa rozpocznie się lada dzień. Nie wiadomo jednak, kto będzie leczył pacjentów, bo medycy z naszego szpitala więcej pracować już nie mogą. Rekordziści spędzają w pracy prawie 300 godzin w miesiącu. Norną jest ponad 200.

Sytuacja w ostrołęckim szpitalu jest trudna. Brakuje lekarzy, pielęgniarek i personelu medycznego.

Jak się dowiedzieliśmy, wielu lekarzy pracuje przez ponad 200 godzin w miesiącu. Rekordziści spędzają na szpitalnych oddziałach niemal trzysta godzin miesięcznie. To życie w pracy, na pierwszej linii walki z koronawirusem i bez czasu spędzonego z rodziną, którego nie da się nadrobić.

Reklama

Budowa ruszy lada dzień

Szpital tymczasowy w Ostrołęce może powstać jeszcze w tym miesiącu. Prace ruszą lada dzień. Obiekt z kontenerów powstanie nieopodal szpitala stacjonarnego, na terenie obecnego parkingu. Obszar już wygrodzono, ustawiono znaki zakazu wjazdu i rozpoczęto wstępne prace przygotowawcze.

W szpitalu tymczasowym w naszym mieście przygotowane zostaną miejsca dla około 200 pacjentów.

Podobne obiekty już powstają w innych polskich miastach. Premier Mateusz Morawiecki podpisał sześć decyzji administracyjnych zobowiązujących duże spółki Skarbu Państwa lub takie, w których ma większościowy udział, do budowy szpitali tymczasowych na łącznie ponad 3 tys. miejsc dla pacjentów covidowych.

Szpital mógł już być

Tymczasowy szpital w Ostrołęce mógł powstać wcześniej, jednak rząd zaniedbał przygotowania do drugiej fali epidemii koronawirusa. Do kontenerowego obiektu trzeba np. doprowadzić media. Wiele prac mogło zostać wykonanych już w wakacje lub wczesną jesienią. Obecnie epidemia nasiliła się, a budowa szpitala tymczasowego dopiero ruszy na dobre.

Tajemnicą poliszynela jest fakt, że w ostrołęckim szpitalu część budynku H do tej pory nie została zaadaptowana na szpitalne sale. Politycy u progu zimy chwalą się powstającymi szpitalami kontenerowymi, gdy przez ostatnie miesiące nie zrobiono nic, by wykorzystać wybudowaną za wielkie pieniądze przemyślaną pod kątem medycznym infrastrukturę stałą.

Reklama

Czy będzie komu leczyć?

Nie wiadomo niestety, kto będzie leczył pacjentów z podejrzeniem koronawirusa oraz tych, którzy zachorowali na COVID-19.

Personel ostrołęckiego szpitala jest przepracowany. Jak udało nam się ustalić, wielu medyków pracuje ponad 200 godzin miesięcznie. Są także rekordziści, którzy w pracy spędzają blisko 300 godzin w miesiącu. Czy przemęczony lekarz to dobry lekarz? Z pewnością lepszy niż żaden, ale ze szpitala docierają do nas dramatyczne informacje, że po wielu miesiącach wytężonej pracy, lekarze z różnych przyczyn nie mogą stawiać się na dodatkowych dyżurach.

Tymczasowa placówka w naszym mieście dla pacjentów covidowych może od samego początku borykać się z problemami kadrowymi. Obecnie zatrudnieni lekarze w ostrołęckim szpitalu więcej pracować już po prostu nie mogą. Skąd zatem przybędą medycy, którzy znajdą pracę w szpitalu kontenerowym?

Jeżeli sytuacja medyków nie poprawi się, tymczasowy szpital w Ostrołęce nie tylko może stać pusty, lecz także pacjenci placówki stacjonarnej mogą pozostać bez należytej opieki.

Reklama

Zobacz zdjęcia:
Trwaja prace przy szpitalu w Ostrołęce

Więcej zdjęć: Trwaja prace przy szpitalu w Ostrołęce

Wyświetleń: 14089 komentarze: -
00:07, 15.11.2020r. Drukuj