W minioną sobotę w Ostrołęce przeprowadzono szeroko zakrojoną akcję sprzątania brzegów Narwi. Do wydarzenia dołączyła ogromna grupa mieszkańców, którzy wysprzątali nadrzeczne okolice. Akcja zakończyła się ogromnym sukcesem! Cóż z tego, gdy zaledwie kilka dni później ktoś już naśmiecił!
Chętnych do wiosennych porządków nie brakowało. Rozdano aż 450 worków. Uprzątnięto odcinek od plaży miejskiej przy ul. Wioślarskiej aż do dawnego grodziska w pobliżu osiedla Łęczysk. Akcja zainicjowana przez Młodzieżową Radę Miasta zakończyła się pełnym sukcesem!
Reklama
Niestety, kilka dni później, w okolicach starego grodziska, znów pojawiły się odpady - plastikowe i szklane butelki, kubki, plastikowe i papierowe opakowania. Aż przykro patrzeć, gdy ktoś bezmyślnie niszczy pracę rąk wielu osób. Sprawę zaśmiecania skomentowali członkowie Ekomeny.
- Brak słów na takie zachowanie. W sobotę około sto osób wzięło udział w sprzątaniu brzegów Narwi. Wysprzątany był też teren grodziska. Minęło trzy dni i na grodzisku znów jest masa nowych śmieci. Nie wiadomo, co kieruje takimi ludźmi. Wzdłuż wału są przecież rozstawione kosze na śmieci. Udostępnijcie, może kogoś ruszy sumienie i posprząta swój bałagan - czytamy w mediach społecznościowych.
Ekomena zamieściła także filmik, który obrazuje skalę zanieczyszczenia. Dlaczego ludzie, którzy przyszli nad Narew odpocząć czy się zabawić, nie potrafią zabrać swoich śmieci? Co wami kieruje - lenistwo, głupota czy zupełna ignorancja?
Fot. kadr z wideo
Wyświetleń: 5652 | komentarze: - | 10:35, 28.04.2021r. |