"Nie chcemy, aby ludzie tkwili w przekonaniu, że Ostrołękę w niektórych miesiącach, łatwiej przepłynąć, niż przejechać"

Jak powiedział niegdyś wiceminister infrastruktury, Ostrołękę w niektórych miesiącach łatwiej przepłynąć, niż przejechać. I faktycznie, brak płynności komunikacyjnej i coraz dotkliwsze korki na głównych trasach są bolączka kierowców. Starostwo Powiatowe w Ostrołęce argumentuje zasadność budowy obwodnicy miasta.

Planowana obwodnica ma biec od drogi krajowej nr 61, przez teren gminy Olszewo-Borki, następnie Lelis, do mostu w Teodorowie (gm. Rzekuń). Kolejny odcinek ma połączyć te trasy z węzłem włączeniowym do Via Baltiki. Czy planowana obwodnica znajduje uzasadnienie? Jak oceniana jest planowana inwestycja? O wiele aspektów tego wieloetapowego zadania zapytaliśmy Starostwo Powiatowe w Ostrołęce. Wśród pytań znalazły się też zagadnienia, które cyklicznie poruszają nasi czytelnicy.

Reklama

Liczba pojazdów rośnie, a układ komunikacyjny Ostrołęki nie zmienił się od lat i nie zapewnia już płynności ruchu

Głównym pytaniem podnoszonym przy okazji inwestycji jest jej zasadność oraz merytoryczne argumenty wpływające na konieczność właśnie takiego usytuowania obwodnicy. W jakim stopniu wpłynie ona poprawę sytuacji komunikacyjnej Ostrołęki? Starostwo wskazuje, że ostatnie lata to dynamiczny wzrost pojazdów, zarówno osobowych jak i ciężarowych. Obecny układ komunikacyjny już dawno nie zapewnia płynności ruchu. Inwestycja ma pomóc w rozwiązaniu problemu.

- Każdy mieszkaniec naszego kraju ma możliwość korzystania z dowolnej sieci dróg. I o tym, którą drogę wybierze, decyduje jej użytkownik, a nie wójt, prezydent czy starosta. Ostatnie lata to czas dynamicznego wzrostu liczby pojazdów - osobowych i ciężarowych - i idącego za nim natężenia ruchu. Według najnowszych danych, liczba pojazdów zarejestrowanych w powiecie ostrołęckim wraz z miastem Ostrołęką zbliża się do 150 tysięcy pojazdów - z czego 35 tysięcy to samochody ciężarowe, naczepy i przyczepy. A to tylko część użytkowników dróg naszego powiatu. Za wzrostem liczby pojazdów nie idzie zmiana organizacji ruchu drogowego. Układ komunikacyjny Ostrołęki, przez którą przebiega wiele lokalnych szlaków drogowych, nie zmienił się na przestrzeni wielu lat. Od dawna już nie zapewnia płynności ruchu tranzytowego, który dodatkowo bardzo utrudnia życie mieszkańcom. Dlatego też samorząd powiatu wraz z samorządami gmin widzi potrzebę budowy obwodnicy Ostrołęki, która pozwoli na wyprowadzenie ruchu z coraz bardziej niewydolnego komunikacyjnie miasta. Realizacja tego zadania rozwiąże problem transportowy Ostrołęki i Powiatu, a jednocześnie będzie miała kluczowe znaczenie dla rozwoju gospodarczego północno-wschodniej części Polski. Pozwoli na zlikwidowanie barier rozwojowych peryferyjnie położonych obszarów Mazowsza i poprawi atrakcyjność inwestycyjną regionu - informuje Starostwo Powiatowe w Ostrołęce.

Trasa obwodnicy za daleko od granic miasta?

Czy taki przebieg nie jest zbyt mocno oddalony od miasta? Czy trasa biegnąca przez przyległe gminy ma realne szanse odciążyć centrum miasta i w dalszej perspektywie całkowicie wyprowadzić ruch tranzytowy z miasta? Wśród głównych zarzutów, które przedstawiają osoby sprzeciwiające się takiemu wariantowi obwodnicy jest znaczne oddalenie od granic miasta.

- Nie zgadzamy się ze stwierdzeniem, że przebieg obwodnicy planowany jest daleko od Ostrołęki, ponieważ część odcinków wręcz dotyka granic miasta. Przypominamy, że powiat nie może realizować zadań, które są w wyłącznej kompetencji miasta, a więc nie może budować obwodnicy w jego granicach administracyjnych. Ponadto celem naszej inwestycji nie jest rozwiązanie problemu komunikacyjnego wewnątrz Ostrołęki. Te działania mogą podejmować jej władze - informuje starostwo.

Przeglądając warianty trasy obwodnicy, nasuwają się też pytania o zasadność wyboru dla jej przebiegu, mając w szczególności na uwadze tereny przemysłowe, ale też obszary chronione. Powiat zapewnia, że w każdym z aspektów czynniki społeczno-gospodarcze są brane pod uwagę. Czynione są także konsultacje społeczne, oczywiście na tyle, na ile pozwala sytuacja pandemiczna.

- W planowanym przebiegu uwzględniono tereny przemysłowe i kolejowe, tak aby zapewnić przedsiębiorstwom spójną, dogodną sieć drogowo-transportową. Natomiast z PKP prowadzimy rozmowy w sprawie budowy części obwodnicy wzdłuż linii kolejowej nr 34 Ostrołęka-Małkinia. Na każdym etapie inwestycja jest konsultowana, mieliśmy spotkania z gminami i w gminach. Oczywiście te konsultacje czynione są na tyle, na ile w sposób bezpieczny pozwala na to sytuacja pandemii. Nie zamykamy się na żadne głosy - odpowiada starostwo.

Reklama

Obwodnica to pierwszy krok do powiązania subregionu ostrołęckiego ze stolicą i sąsiednimi województwami

Instytut Badawczy Dróg i Mostów w Warszawie opracował kompleksową koncepcję obwodnicy o długości ok. 47 km, uwzględniającą odcinki już realizowane przez powiat i GDDKiA oraz odcinki planowane, w tym mające gotową dokumentację. Powiat Ostrołęcki podjął także starania w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej o ujęcie dokończenia zadań związanych z budową obwodnicy w Projektach Kluczowych Programu dla Polski Wschodniej.

- W realizowanych obecnie inwestycjach drogowych - budowie trasy S-61 Via Baltica, S8 i S7 - samorząd powiatu dostrzega szansę powiązania subregionu ostrołęckiego z subregionem siedleckim, miastem stołecznym Warszawą, Białymstokiem, Olsztynem, subregionem ciechanowskim, podlaskim i warmińskim. Determinantą planowanych przez nas inwestycji, mających na celu włączenie dróg powiatowych do sieci dróg wyższego rzędu, jest rozwój Powiatu Ostrołęckiego, na który w sposób znaczący wpływa z kolei rozwój branży rolno-spożywczej oraz grup kapitałowych związanych z przetwórstwem (mleko, mięso, kasze, płatki, komponenty do soków, owoce i warzywa) oraz transport i handel tymi artykułami. Szacowana wartość produkcji ww. grup to już ponad 7 mld zł rocznie. A to także wiąże się z dojazdem do pracy kilku tysięcy osób zatrudnionych w tych zakładach. Potrzebne jest dogodne i krótsze połączenie komunikacyjne dla firm kooperujących z innymi ośrodkami gospodarczymi kraju, z kontrahentami w Polsce i za granicą - informuje starostwo.

Obwodnice połączą się z mostem w Teodorowie. Wykonawcę możemy poznać już w pierwszym kwartale 2022 roku

Zachowując ciąg komunikacyjny, powiat ostrołęcki planuje powiązać z obwodnicą realizowaną przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w ramach rządowego "Programu budowy 100 obwodnic na lata 2020-2030" przeprawę mostową na Narwi w Teodorowie wraz z drogami dojazdowymi.

- Zadanie, współfinansowane z gminami Rzekuń i Lelis, uzyskało dotację z programu rządowego "Mosty dla regionów". Koszt przeprawy wraz z drogą dojazdową łączącą DK 61 z drogą powiatową w Łęgu Przedmiejskim wynosi 61 mln zł. Uzyskanie pozwolenia na budowę i ogłoszenie przetargu na realizację mostu powiat planuje na I kwartał 2022 roku - czytamy w odpowiedzi.

Szansa na włączenie w trasy szybkiego ruchu, ale też zwiększenie obronność kraju

Obecnie Powiat prowadzi rozbudowę i budowę ciągu dróg do węzłów włączeniowych w drodze ekspresowej Via Baltica, co zapewni Ostrołęce i Powiatowi Ostrołęckiemu dostęp do trasy S8, jak również spowoduje wzrost atrakcyjności inwestycyjnej terenów zlokalizowanych w pobliżu węzłów Śniadowo, Komorowo i Podborze.

- Poprzez nowy, południowy most na Narwi i obwodnicę udałoby się połączyć Siedlce, Ostrów Mazowiecką drogą wojewódzką 544 z Ciechanowem i Mławą z pominięciem zatłoczonej Ostrołęki. Pozwoliłoby to stworzyć zasadny ciąg komunikacyjny, obwodnicowy, który poprawiłby drożność ruchu, zwiększył dostępność transportową regionu, poprawił spójność wewnętrzną i konkurencyjność zarówno samego Powiatu, jak i północno-wschodniej części regionu. Docelowo pozwoliłby wykreować spójną, harmonijną oraz uporządkowaną przestrzennie sieć komunikacyjną. Budowa dwóch mostów drogowych - na południu w Nożewie i na północy w Teodorowie - wpłynie w sposób istotny na poprawę obronności kraju. Będą to jedyne w regionie obiekty bez ograniczeń tonażowych, umożliwiające przejazd pojazdami nienormatywnymi. Takich przepraw nie ma w Różanie, Ostrołęce i w Nowogrodzie - argumentuje starostwo.

Reklama

Skąd finansowanie poszczególnych etapów budowy?

Jak informuje starostwo, na dziś zapewnione jest finansowanie dla obwodnicy Ostrołęki w ramach rządowego programu "Budowy 100 obwodnic na lata 2020-2030" oraz mostu w Teodorowie w ramach rządowego programu "Mosty dla regionów". Pozostałe odcinki planowane są do realizacji przy wsparciu środków unijnych z nowej perspektywy finansowej na lata 2021-2027, w tym programu Polska Wschodnia oraz z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego na lata 2021-2027. Ich wartość wraz z mostem południowym w Nożewie i wiaduktami szacowana jest na kwotę 596 mln 525 tys. zł.

- Powiat Ostrołęcki deklaruje wraz z samorządami gmin współfinansowanie wkładu własnego poszczególnych odcinków. Przy wsparciu finansowym Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, Marszałka Województwa Mazowieckiego, Wojewody Mazowieckiego, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, powiatu, samorządów gmin jesteśmy w stanie zmierzyć się z tak ambitnym i ważnym z punktu widzenia strategii ponadlokalnej zadaniem - informuje starostwo.

Realizacja "skrótu wyszkowskiego" też wielu osobom wydawała się niemożliwa

Powiat nie odpowiada jednak na pytania dotyczące szczegółów inwestycji prowadzonych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad bądź miasto Ostrołęka. Przypomina też, że wszelkie działania i planowane inwestycje są szeroko analizowane pod kątem zasadności i użyteczności publicznej.

- Jako samorząd oczywiście mamy nadzieję, że wszystkie nasze zamierzenia uda się zrealizować w perspektywie lat 2022-2030. Zakończony i oddany do użytku jest już odcinek Troszyn-Zamość. Przypominamy, że realizacja "skrótu wyszkowskiego" też wielu osobom wydawała się niemożliwa. Tymczasem nawet krytykanci tego rozwiązania od grudnia 2018 r., jadąc do Warszawy, wybierają trasę nie przez Brudki, Przedświt do Długosiodła, ale na rondzie w drodze krajowej nr 60 kierują się prosto, na Pasieki. Nie chcielibyśmy, żeby zbyt długo funkcjonowało w ogólnej świadomości przekonanie, że Ostrołękę, cytując wiceministra infrastruktury, w niektórych miesiącach łatwiej przepłynąć niż przejechać - reasumuje starostwo.

Reklama

Realizację inwestycji podzielono na etapy

Inwestycja została podzielona na następujące odcinki drogowe:

1. Obwodnica Ostrołęki na terenie gminy Olszewo-Borki, realizowana przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad z rządowego "Programu Budowy 100 obwodnic na lata 2020-2030", długość odcinka 13-13,5 km.

2. Most na Narwi w Teodorowie wraz z drogami dojazdowymi, inwestycja Powiatu Ostrołęckiego z programu rządowego "Mosty dla regionów", długość odcinka 4 km.

3. Odcinek Szwendrowy Most - Łęg Przedmiejski, długość odcinka 7 km.

4. Budowa odcinka łączącego obwodnicę Ostrołęki z węzłem włączeniowym Śniadowo w drodze ekspresowej S-61 Via Baltica w raz z połączeniem gmin Troszyn i Czerwin. Długość odcinka 16,950 km.

5. Budowa odcinka obwodnicy od drogi krajowej 61 do drogi wojewódzkiej nr 627 na terenie gminy Rzekuń. Długość odcinka 8 km z wiaduktem.

6. Budowa odcinka obwodnicy od drogi wojewódzkiej nr 627 do linii kolejowej nr 34 Ostrołęka - Małkinia. Długość odcinka 5 km.

7. Połączenie obwodnicy Ostrołęki wzdłuż linii kolejowej nr 34 poprzez węzeł włączeniowy Sulęcin do węzła Komorowo na drodze S-61 Via Baltica. Długość odcinka 26 km.

8. Budowa odcinka obwodnicy Ostrołęki łączącej drogę krajową nr 61 z linią kolejową nr 34. Długość odcinka 8 km, wartość z wiaduktem i mostem południowym na Narwi.

Zdjęcie: Mapa z oznaczeniem poszczególnych odcinków budowy tzw. ringu wokół Ostrołęki

Fot. Starostwo Powiatowe w Ostrołęce

Wyświetleń: 10179

komentarze: -

09:12, 06.06.2021r.