Radny Adam Kurpiewski, podczas dzisiejszej sesji absolutoryjnej, zapytał prezydenta Łukasza Kulika o działanie miejskich spółek. Samorządowiec chciał wiedzieć, czy włodarz Ostrołęki jest zadowolony z ich funkcjonowania, czy może wymagają wprowadzenia konkretnych zmian. Padła konkretna odpowiedź.
- Czy pan prezydent jest zadowolony z funkcjonowania spółek? Czy widzi potrzebę zmiany w funkcjonowaniu? Czy w pandemii nie ujawniły się jakieś mankamenty, które powodowały, że te spółki potrzebują zmiany? - zapytał radny Adam Kurpiewski.
Reklama
- Nie jestem zadowolony. Uważam, że powinny dużo więcej robić, albo inaczej funkcjonować, albo się zmieniać - powiedział wprost prezydent Łukasz Kulik.
Włodarz miasta rozpoczął od Miejskiego Zakładu Komunikacji.
- Jeśli chodzi o funkcjonowanie MZK, to ponosimy duże koszty związane z bezpłatną komunikacją. Mamy zamiar wprowadzić letni rozkład jazdy, który ma ograniczyć jazdę w zakresie kursów szkolnych. Spółka zaproponowała, że obetnie około 500 km dziennie. W skali miesiąca jest to 15 tys. km pomnożyć przez 6 złotych stawki wozokilometra, to jest 90 tys. zł. Dwa miesiące - ok. 200 tys. zł. 200 tys. złotych przy 9 mln złotych, to nie jest kwota, która w znaczący sposób obniży nam funkcjonowanie MZK. Tu jest pole do popisu dla prezesa MZK. Uważam, że jesteśmy w stanie obniżyć te koszty realnie jakieś 15-20 proc. - podkreślił prezydent Kulik.
W zakresie Ostrołęckiego Przedsiębiorstwa Komunalnego włodarz wspomniał o wymianie taboru starych, wysłużonych śmieciarek na nowy. - Chcielibyśmy zakupić dziesięć nowych śmieciarek. Jedna kosztuje około milion złotych. Otwierają się szanse, żeby pozyskać dofinansowanie.
Prezydent stwierdził również, że nie jest zadowolony z pielęgnacji miejskiej zieleni. - Zieleń miejska, która funkcjonuje w ramach OPK. Drugi rok z rzędu dostało szansę, i drugi rok z rzędu nie jestem zadowolony z efektów. Powinniśmy zlecić to firmie zewnętrznej, kosztowałoby to dużo mniej.
Reklama
Jeśli chodzi o Ostrołęckie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, okazuje się, że jest spółką, która nie jest w najgorszej kondycji finansowej,
- Choć OPWiK nie jest w najgorszej kondycji finansowej, to jest spółką, co do której mam największe zastrzeżenia. Na szczęście udało się doprowadzić do sytuacji takiej, że nie została podwyższona taryfa za wodę i ścieki - zaznaczył włodarz miasta.
Na koniec prezydent Łukasz Kulik pochwalił funkcjonowanie Ostrołęckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. - To jest jedyna spółka, która wypracowała ponad 370 tys. złotych zysku.
Obrady miały miejsce w czwartek 24 czerwca.
Wyświetleń: 3591 | komentarze: - | 14:14, 24.06.2021r. |