Aktualności

Przyciemnione przednie szyby, za głośny tłumik, wyścigi, a nawet brak prawa jazdy. Miłośnicy wiejskiego tuningu ponownie w akcji

Policyjne kontrole przed parkingiem jednej z galerii handlowych w naszym mieście nie pomogły. Wciąż zdarzają się miłośnicy wiejskiego tuningu pochodzący z naszego powiatu, którzy gnają swoimi rumakami po ulicach naszego miasta. Szalone zapędy kierowców, którzy lubią ulepszać swoje auta ostudziły mandaty.

W piątek mundurowi z ostrołęckiej drogówki przeprowadzili kolejne działania w tym zakresie. Niestety patrząc na dane nie wszyscy członkowie zlotu wzięli sobie do serca przekazywane wcześniej apele dotyczące ostrożności, ani też nie wyciągnęli wniosków z poprzednich tego typu działań. Bilans naruszeń jest spory.

Reklama

Kilkadziesiąt mandatów, karnych, tyle samo zatrzymanych dowodów rejestracyjnych oraz wniosek do sądu - to bilans przeprowadzonych po raz kolejny działań przez ostrołęcką drogówkę skierowanych na zapewnienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym i spokoju naszym mieszkańcom.

Jak informują policjanci, jeden kierowca popełnił również przestępstwo z art. 244 kodeksu karnego, ponieważ na ''zlot'' przyjechał pojazdem posiadając sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

- Podczas akcji funkcjonariusze skontrolowali 61 pojazdów, gdzie ujawnili 50 wykroczeń związanych tak jak podczas wcześniejszych działań najczęściej z nieprawidłowym stanem technicznym pojazdów, bądź też niezgodnymi z przepisami modyfikacjami pojazdów dotyczącymi np. zbyt mocno przyciemnionymi szybami, nieprawidłowym oświetleniem, bądź zbyt głośnych układów wydechowych. Mandaty za przekroczenie prędkości otrzymali też młodzi kierowcy, którzy testowali moc swoich maszyn na głównych ulicach naszego miasta. Dodatkowo zatrzymanych zostało aż 23 dowodów rejestracyjnych pojazdów. Łącznie 50 kierowców za popełnione wykroczenia otrzymało mandaty karne. Jeden z kierowców wykazał się kompletną bezmyślnością, ponieważ nie posiadał prawa jazdy, natomiast posiadał obowiązujący go sądowy zakaz prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych. Mężczyzna został zatrzymany, gdy na ul. Witosa w Ostrołęce jechał blisko 100 km na godzinę. Dlatego niebawem będzie odpowiadał za popełnione przestępstwo i wykroczenie przed sądem - mówi kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Reklama

Funkcjonariusze zapowiadają, że kontrole w tym zakresie będą kontynuowane.

- Apelujemy do kierowców, aby byli wyrozumiali dla osób, którzy w porze nocnej chcą po tygodniu pracy po prostu odpocząć. Pamiętajmy przede wszystkim, że niezgodne z przepisami modyfikacje pojazdów zakłócają spokój i wypoczynek nocny oraz mogą zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym i być przyczyną poważnych zdarzeń drogowych - dodaje rzecznik prasowy.

komentarze: -

13:03, 30.08.2021r.