Aktualności

Czytelnik o Budżecie Obywatelskim Ostrołęki: "Myślałem, że czasy przedstawione w "Misiu" już dawno minęły

Projekty zgłoszone do Budżetu Obywatelskiego na 2022 roku już przeszły weryfikację. Głosowanie ruszy 20 września. Niestety, nie wszystkie pomysły zyskały aprobatę, a były też takie, których w ogóle nie wzięto pod uwagę. - Czy tak powinna wyglądać realizacja Budżetu Obywatelskiego w Ostrołęce? - pyta nasz czytelnik.

Co się wydarzyło? 19 maja 2021 roku ruszył nabór projektów do Budżetu Obywatelskiego na rok 2022. Nasz czytelnik - pan Ryszard - zgłosił w regulaminowym czasie swój projekt pod nazwą "Wytyczenie przejazdów rowerowych przez rondo Zbawiciela Świata (przy stacji Circle K)", wraz z listą poparcia, dopełnił wszystkich wymaganych formalności, zebrał też 20 podpisów od osób popierających jego pomysł.

Reklama

Projektu nie było ani w zatwierdzonych, ani w odrzuconych

Okazało się, że jego pomysł nie tylko nie przeszedł oceny merytorycznej i nie został skierowany do głosowania, ale nie znalazł się nawet na liście projektów odrzuconych.

- Dostałem stosowny komunikat, że wszystko na tym etapie jest w porządku i pozostaje czekać na pracę komisji weryfikacyjnej, natomiast po pracach komisji weryfikacyjnej, ostateczna lista projektów i decyzji w sprawie dopuszczenia ich do głosowania będzie ogłoszona 6 września 2021. Jakież było moje zdziwienie, gdy mój projekt nie został w ogóle uwzględniony na listach projektów - nie było go ani wśród projektów odrzuconych ani wśród projektów zatwierdzonych - pisze pan Ryszard.

Reklama

Pierwszy nabór unieważniono, ale wnioski nie przeniosły się automatycznie

Nasz czytelnik postanowił skontaktować się w tej sprawie z miejski ratuszem. Na swoje zapytania otrzymał drogą mailową odpowiedź.

- Szanowny Panie Ryszardzie, zgłoszony przez Pana projekt wpłynął w pierwszym naborze (4 czerwca 2021 r.), który ze względu na decyzję Regionalnej Izby Obrachunkowej z dnia 25 maja 2021 r. musiał zostać unieważniony. W związku z decyzją RIO, Rada Miasta w dniu 24 czerwca 2021 r. podjęła nową uchwałę w sprawie wymagań, jakie powinien spełniać projekt budżetu obywatelskiego, w której określiła nowe zasady przyjmowania projektów oraz nowy harmonogram. Ponowny nabór został przeprowadzony w dniach 14-30 lipca 2021 r. W związku z tym, że projekt pn. "Wytyczenie przejazdów rowerowych przez rondo Zbawiciela Świata (obok stacji Circle K)" nie został złożony ponowny w lipcowym, właściwym naborze, komisja ds. budżetu obywatelskiego nie mogła skierować go do głosowania. Mam nadzieję, że projekt będzie mógł zostać uwzględniony w kolejnych realizacjach budżetu obywatelskiego - poinformował urząd.

"Gdy autorzy nic nie zawinili, nie można się z nimi skontaktować?"

Z informacji wynika, że pierwszy nabór unieważniono decyzją RIO. Niestety, pan Ryszard, nieświadom niczego, swojego wniosku nie złożył w kolejnym naborze. Nie otrzymał też żadnych informacji, że wniosek trzeba ponowić

- Czy tak powinna wyglądać realizacja Budżetu Obywatelskiego w Ostrołęce? Rozumiem, że zgodnie z ustawami urzędnicy mają odgórny obowiązek realizowania BO, ale czy oznacza to, że w takiej sytuacji, gdy autorzy nic nie zawinili, nie można się z nimi skontaktować (jest wymóg podania pełnych danych, w tym adresu, maila i telefonu) lub też przepisać na kolejny nabór? Z maila wynika, że całą listę podpisów (20 osób) można wyrzucić do kosza, natomiast to ja, a nie urzędnicy będą świecić oczami przed osobami popierającymi projekt - pisze rozgoryczony mieszkaniec.

Reklama

Myślałem, że czasy przedstawione w "Misiu" już dawno minęły - "Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?"

Kto tu zawinił?

- Z ciekawości poprosiłem urząd o przedstawienie informacji - ile projektów zostało zgłoszonych w pierwszym rzucie, a ile w drugim - aby zobaczyć czy jestem jedyną osobą, która uwierzyła urzędnikom w regulamin pierwotnie podany na stronie, jednak na moment pisania tej wiadomości nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Myślałem, że czasy przedstawione w "Misiu" już dawno minęły - "Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?" - pisze rozżalony czytelnik.