Kierowcy taksówki mocno musiało się spieszyć albo jego pasażer tak go ponaglał, że ten zdecydował się wyprzedzać inny pojazd na wale carskim - gruntowym objeździe, na którym nawierzchnia jest w fatalnym stanie. Kierowca prawie doprowadził do zderzenia z autem, które poruszało się po wyboistej drodze.
Okazuje się, że jeśli komuś się bardzo spieszy, to potrafi wyprzedzać w każdych warunkach, nawet gdy przepisy na to nie zezwalają, a warunki drogowe są fatalne.
Reklama
Tak zrobił kierowca taksówki z osobowego opla, który zdecydował się na wale carskim wyprzedzać jadące przed nim auto. Kierowca poprzedzającego go toyoty jechał wolno i uważnie, omijając dziury i wyboje, nie mógł się spodziewać, że ktoś zacznie go wyprzedzać.
Taksówkarz, nie bacząc na warunki oraz mało miejsca do wyprzedzenia, decyduje się na manewr, omal nie doprowadzając do uderzenia w bok toyoty. Z wyprzedzanego auta wysiadł pasażer, ale nie zdążył interweniować, bo kierowca taksówki odjechał.
Zobacz nagranie i oceń to zdarzenie.
Wyświetleń: 12571 | komentarze: - | 10:45, 06.02.2022r. |