Prokuratura postawiła zarzuty niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień prezydentowi Łukaszowi Kulikowi i wiceprezydent Annie Gocłowskiej w sprawie odwołania i powołania dyrektorów szkół. Dziś odbyła się rozprawa dotycząca oświatowego śledztwa.
Sprawa dotyczy wydarzeń sprzed trzech lat, gdy Grzegorz Żebrowski i Małgorzata Tołwińska, ówcześni dyrektorzy ZSZ nr 2 i SP nr 10 zrezygnowali ze stanowisk na kilka dni przed rozpoczęciem roku szkolnego. Prezydent Ostrołęki w ostatnich dniach sierpnia 2019 r. powierzył obowiązki dyrektora ZSZ nr 2 Mariuszowi Głażewskiemu oraz obowiązki dyrektora SP nr 10 Krzysztofowi Florczakowi. Zajście z odejściem dyrektorów wzięła pod lupę prokuratura.
Reklama
Sprawa jest wielowątkowa i dotyczy m.in. niewypłacenia dodatków dyrektorom, którzy złożyli rezygnację. Prokuratura dopatrzyła się także uchybień w zarządzeniach wydawanych przez prezydenta Ostrołęki i zaskarżyła je do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Prokuratorzy stwierdzili, że nawet pomimo złożonej rezygnacji z funkcji dyrektora szkoły, należy wydać zarządzenie o jego odwołaniu ze stanowiska. W tych przypadkach prezydent Ostrołęki wydał tylko postanowienia o powierzeniu obowiązków nowym dyrektorom (Głażewskiemu i Florczakowi), a nie odwołał tych, którzy ze stanowisk zrezygnowali (Żebrowskiego i Tołwińskiej). Skutkowało to tym, że w obiegu były dwa zarządzenia o powierzeniu obowiązków dyrektorom tych samych szkół.
Brak wydania zarządzenia o odwołaniu dyrektorów mogło zablokować możliwość zaskarżenia tych decyzji i uniemożliwienia kierowania roszczeń w sądzie pracy przez ustępujących dyrektorów.
Reklama
Prokurator zarzuca prezydentowi Kulikowi, że nie odwołał rezygnujących ze stanowisk dyrektorów szkół ze wskazanych stanowisk kierowniczych, nie określił im okresów wypowiedzenia oraz warunków pracy i płacy w okresie wypowiedzenia z uwzględnieniem dodatku funkcyjnego. Jego zastępczyni Annie Gocłowskiej zarzucono natomiast, że nie dopełniła swoich obowiązków w nadzorze i kontroli nad wydziałem oświaty, co skutkowało nieprawidłowymi działaniami prezydenta miasta.
Prokuratura postanowiła postawić zarzuty także nowo powołanym dyrektorom, bo mieli przekroczyć swoje uprawnienia, ponieważ - jak sądzi prokuratura - wydawali decyzje będąc nieprawidłowo powołanymi na swoje stanowiska.
Władze miasta - zarówno prezydent, jak i wiceprezydent, wydali oświadczenia, wskazując, że nie czują się winni zaistniałej sytuacji.
Sąd odczytał akt oskarżenia i wyjaśnienia obu stron złożone w toku śledztwa. Zarówno prezydent Łukasz Kulik, jak i wiceprezydent Anna Gocłowska, nie przyznają się do winy. Sąd wyznaczył trzy kolejne terminy rozpraw, na których przesłuchani będą świadkowie. Ostatni z terminów wyznaczono na 22 grudnia br. Dyrektorzy - Grzegorz Żebrowski i Małgorzata Tołwińska zostali oczyszczeni z zarzutów. W przypadku prezydenta Łukasza Kulika i wiceprezydent Anny Gocłowskiej sprawa będzie miała swój dalszy ciąg.
Zobacz szczegóły sprawy:
Prokuratura nie odpuszcza władzom Ostrołęki
Wyświetleń: 11583 | komentarze: - | 12:47, 13.09.2022r. |