Aktualności

Ile czeka się na wizytę do lekarza specjalisty? Zapytaliśmy pacjentów ostrołęckiego szpitala (wideo)

Kilka dni, miesiąc, a może rok? Ile trzeba czekać, aby dostać się na wizytę do lekarza specjalisty w ostrołęckim szpitalu? Z takim pytaniem zwróciliśmy się do pacjentów. Wiemy też, jakie są najbliższe wolne terminy u kilku specjalistów.

Jaki jest okres oczekiwania do lekarzy specjalistów? Oto jakich odpowiedzi udzielili nam rozmówcy "Mojej Ostrołęki":

- Rok temu w październiku byłem na wizycie u urologa. Kolejną wizytę lekarz wyznaczył mi na listopad 2022 roku. To była wizyta kontrolna - powiedział nam pierwszy napotkany pacjent.

- Do ortopedy zapisałam się na luty przyszłego roku - przyznaje inna pacjentka.

- Ja akurat nie czekałem długo. Do chirurga dostałem się bez kolejki. Na kolonoskopię czekałem tydzień. Udało mi się dzięki temu, że jestem honorowym krwiodawcą - mówił nam kolejny rozmówca.

- Uważam, że czas oczekiwania do specjalisty jest bardzo długi. Ja czekałem około pół roku - dodał inny pacjent.

- Dowiadywałem się półtora tygodnia temu i na rehabilitację po operacji musiałbym czekać do lutego przyszłego roku - przyznał mężczyzna w młodym wieku.

- Na wizytę w poradni naczyniowej czekałam rok - dodaje starsza kobieta.

- Ja do ortopedy czekałem miesiąc, ponieważ zwolniło się miejsce, ale wiem, że inni czekają o wiele dłużej - usłyszeliśmy od kolejnego pacjenta.

- Na wizytę u okulisty czekałam ponad rok - przyznała inna pacjentka.

Terminy wizyty u specjalistów w ostrołęckim szpitalu

Z informacji podanych w rejestracji ostrołęckiego szpitala, dowiedzieliśmy się, jaki jest czas oczekiwania na wizytę u lekarzy różnych specjalności.

I tak najbliższy wolny termin do kardiologa to wrzesień 2023 rok. Do ortopedy można dostać się najwcześniej w styczniu przyszłego roku. Na wizytę u okulisty trzeba czekać do maja 2023 roku, do neurologa pierwszy wolny termin jest we wrześniu przyszłego roku. Według informacji zaczerpniętej w rejestracji, do urologa zapiszemy się na maj 2023 roku.

To terminy, jakie może usłyszeć przeciętny pacjent. Pamiętajmy jednak, że wiele zależy od stanu zdrowia pacjenta czy skierowania - jeżeli lekarz kierujący zrobi adnotację, że skierowanie jest w trybie pilnym, termin może się skrócić.