W naszym regionie wiele jest nekropolii i miejsc z zapomnianymi mogiłami, które skrywają szczątki osób, które przed laty żyły na tych ziemiach. Tak jest między innymi z cmentarzem mariawickim w Długim Kącie w gminie Lelis. Spoczywa tam około stu osób.
Wspólnotę mariawitów, która funkcjonowała w Długim Kącie na początku XX wieku, przypomina Krzysztof Bulak na stronie edabrowka.net. Pisze on, że miejsca pochówku są dziś zapomniane, nikt nie otacza ich należytą opieką.
Reklama
- Obecnie stan tego miejsca spoczynku napawa głębokim smutkiem i żalem. Czas chyba zmienić ten stan rzeczy. Wzywają do tego też i nasi zmarli. Tam spoczywają przecież nasi kurpiowscy bracia i siostry. Ogromna prośba do miejscowych duszpasterzy o pomoc w zmianie tej sytuacji. Miłość braterska przynagla nas przecież. Odzyskajmy pamięć dla tych zmarłych - pisze.
Jak pisze autor, przed laty na łamach periodyku "Maryawita: czciciel Przenajświętszego Sakramentu" z 1909 roku można odnaleźć notatkę o tej wspólnocie z kilkoma jej nazwiskami.
Dnia 20 lipca odbyło się pierwsze ogólne zebranie na Kurpiach w Kadzidlańskiej parafii Przenajświętszego Sakramentu (pow. Ostrołęcki, gub. Łomżyńska). Na proboszcza wybrany został jednogłośnie ks. Władysław Z. Na członków zarządu - jednogłośnie: Aleksander C. ze wsi Tatary, Piotr M. ze wsi Długi Kąt. Na kandydatów zaś: Jan P. ze wsi Długi Kąt, Bernard T. ze wsi Tatary.
Źródło: "Maryawita: czciciel Przenajświętszego Sakramentu", R.3, nr 38 (23 września 1909). Cytat za: edabrowka.net
Wyświetleń: 3221 | komentarze: - | 09:50, 04.11.2022r. |