Aktualności

Gang Olsena w Ostrołęce. Zamknięci w sklepie napastnicy wypili wódkę oczekując na policję

Znamy kulisy napadu na sklep Pewex w Ostrołęce. Sprawcy to typowi członkowie gangu Olsena, którzy raczej nie liczyli na dużą sumę pieniędzy. Plan pewnie mieli niezły, ale coś tu poszło nie tak. Gdy napad się nie powiódł, postanowili napić się alkoholu ze sklepowej półki.

Grożąc nożem, zażądali wydania pieniędzy

Jak przekazał nam czytelnik Rafał, do sklepu przy ul. Sikorskiego w Ostrołęce weszło dwóch mężczyzn. Ekspedientce zaczęli grozić nożem, ta na szczęście zachowała zimną krew, wybiegła zza lady i uciekła na zewnątrz. Napastnicy nie zdołali jej powstrzymać.

Kobieta poprosiła o pomoc przypadkowe osoby, które zablokowały drzwi i uniemożliwiły sprawcom ucieczkę. Wezwano policję. Na miejsce błyskawicznie przyjechali mundurowi oraz służby ratunkowe. Rabusie bezradnie siedzieli wewnątrz sklepu, czekając na mundurowych.

Reklama

W oczekiwaniu na policję poczęstowali się wódką ze sklepowej półki

Uwięzieni w sklepie mężczyźni nie próbowali uciekać. Wiedzieli już, że za chwilę staną twarzą w twarz z policjantami. Aby umilić sobie czas, poczęstowali się alkoholem i papierosami ze sklepowych półek. Delikwenci sięgnęli też do sklepowej kasy, ale jak udało nam się ustalić, strat nie ma.

Sprawcami okazali się dwaj mieszkańcy powiatu wyszkowskiego.

- Sprawcami są mieszkańcy powiatu wyszkowskiego (39 lat). Obaj byli pod wpływem alkoholu. Jeden miał dwa, a drugi półtora promila alkoholu w organizmie. Policjanci przy jednym z mężczyzn zabezpieczyli nóż. Agresorzy zostali przewiezieni do ostrołęckiej komendy policji i osadzeni w policyjnym areszcie - poinformował kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Dwóch 39-latków już w areszcie

Na miejscu zdarzenia do wieczora pracowali policjanci z ostrołęckiego Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego, którzy wykonywali czynności procesowe mające na celu ustalenie dokładnego przebiegu zdarzenia.

Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo, którego dopuścili się mężczyźni jest zagrożone karą do 12 lat pozbawienia wolności. Podejrzanych o rozbój zatrzymano w policyjnym areszcie.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek 30 stycznia br.