Policjanci z Makowa Mazowieckiego wyjaśniają przyczyny pożaru do którego doszło w mieszkaniu na jednym z osiedli w Makowie. Jedna osoba trafiła do szpitala. Trwa ustalanie wszystkich przyczyn i okoliczności tego zdarzenia.
We wtorek 26 marca o godz. 12.20 oficer dyżurny makowskiej komendy został poinformowany o pożarze, do którego doszło w jednym z mieszkań na osiedlu Ciechanowska.
Reklama
- Na miejsce natychmiast zostali wysłani policjanci. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że w momencie, kiedy pojawił się ogień, w mieszkaniu przebywało małżeństwo. Jak wstępnie ustalono do pożaru doszło najprawdopodobniej poprzez nieostrożne obchodzenie się z substancją łatwopalną - rozpuszczalnikiem. 65-letni mężczyzna z ciężkimi obrażeniami został śmigłowcem LPR zabrany do szpitala - mówi podkom. Monika Winnik, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.
W sprawie prowadzone jest postępowanie, które pozwoli wyjaśnić dokładne okoliczności i przyczynę zdarzenia.
Fot. KPP w Makowie Mazowieckim
Wyświetleń: 3188 | komentarze: - | 15:26, 27.03.2024r. |