Pierwsze łódki już zacumowały w ostrołęckim porcie (zdjęcia, wideo z drona)
Ostrołęcki port wzbogacił się o nowe pomosty pływające. Prace realizowało Państwowe Gospodarstwo Wodne - Wody Polskie. Swoją cegiełkę dołożył też miejski samorząd i uruchomił monitoring. Na efekty nie trzeba było długo czekać - w porcie już cumują łódki.
Na zmiany czekali przede wszystkim wodniacy i miłośnicy sportów wodnych, ale też mieszkańcy, którzy lubią wolny czas spędzać nad wodą.
ReklamaOd 2018 roku trwają prace rewitalizacyjne ostrołęckiego portu na Narwi. Naturalną koleją rzeczy jest, aby miasto na powrót połączyć z rzeką i sprawić, aby nabrzeża znów tętniły życiem, jak przed wielu laty. W pierwszym etapie prac port oczyszczono z zalegających, starych części oraz roślinności, obiekt powiększono i pogłębiono, a teren dookoła wysprzątano i pomalowano barierki.
W tym roku Państwowe Gospodarstwo Wodne - Wody Polskie realizuje kolejne prace. W kwietniu na Narwi pojawiły się nowe bakeny, które wytyczyły szlak żeglowny na rzece. W maju w porcie zamontowano dwa pływające pomosty, a miasto uruchomiło monitoring oraz nowe oświetlenie.
ReklamaNa efekty prac nie trzeba było długo czekać. W ostrołęckim porcie pojawiły się już pierwsze łódki. Wyremontowanym portem regularnie na Facebooku chwali się poseł Arkadiusz Czartoryski. Chyba na pokaz zacumował w porcie także własną łódź, którą kupił późną jesienią ub. roku.
Niebawem oficjalne otwarcie portu. A dziś zapraszamy do obejrzenia zdjęć i wideo z drona.
Dziękujemy, że postanawiasz zgłosić komentarz do sprawdzenia przez administrację serwisu. Nie prowadzimy stałej moderacji, ale reagujemy na zgłoszenia. Tak jak Ty, nie zgadzamy się na poniżające i obrażające komentarze oraz treści ujawniające dane osobowe, nawołujące do nienawiści lub szerzące nieprawdę.
Wskaż główny powód, dla którego przesyłasz komentarz do sprawdzenia i zatwierdź formularz przyciskiem "Zgłaszam".