piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

W czerwcu pożar w Stora Enso, uszkodzony wał przeciwpowodziowy, przemoc domowa i tragiczny wypadek w Myszyńcu (podsumowanie roku)

Początek wakacji 2019 roku nie rozpoczął się optymistycznie. Z Ostrołęki i powiatu napływały tragiczne wieści między innymi o pożarach, tragicznych wypadkach oraz przemocy domowej do jakiej doszło na terenie Ostrołęki. Podczas ulewnej nocy doszło tez do poważnego uszkodzenia wału przeciwpowodziowego.

Czerwiec rozpoczął się niewesołymi wieściami z zakładu Stora Enso, na terenie którego wybuchł pożar.

ReklamaPrzed godz. 23.00 zapaliły się tzw. zrębki, a wraz z nimi płonąć zaczęły taśmociągi i miejsca służące do przeładunku. Z ogniem przez kilka godzin walczyło kilkanaście zastępów strażaków. Firma ma własny zespół ratowniczo-gaśniczy, ale niezbędne okazało się wsparcie wielu jednostek profesjonalnych strażaków z Ostrołęki oraz ochotników z okolicznych gmin i powiatów. Z pożarem walczyło kilkanaście zastępów. Użyto wysokich drabin i podnośników, aby ugasić wysoko usytuowane źródło ognia. Na szczęście na skutek pożaru nikt nie ucierpiał.

Na kolejne złe wieści nie trzeba było długo czekać. W nocy z 13 na 14 czerwca nad naszym miastem i powiatem przeszły ulewy i burze, które spowodowały zniszczenia. Doszło też do poważnego uszkodzenia wału przeciwpowodziowego. Informacje na bieżąco przekazywał nam Referat Zarządzania Kryzysowego.

- Wał został uszkodzony w miejscu, gdzie jest przepust odprowadzający do rzeki wody opadowe z osiedla Łęczysk i części miasta aż pod Stację. Na skutek intensywnego przepływu wody i nieszczelności konstrukcji tego przepustu, został wypłukany cały korpus wału. Woda wybierała ziemię i wyrzucała ją do rzeki, zaczęło się wszystko obsuwać - poinformował nas Wojciech Merks, kierownik Referatu Zarządzania Kryzysowego. - Trzeba odbudować przepust i cały korpus wału w tym miejscu, bo musimy odprowadzać wody opadowe, inaczej przy intensywnych opadach deszczu zaleje nam miasto - dodał.

Na miejscu pracowała straż miejska, policja i pracownicy Wód Polskich. Zdarzenie nie wpłynęło bezpośrednio na zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi.

ReklamaW czerwcu policja zatrzymała 32-letniego ostrołęczanina podejrzewanego o przemoc domową. Jego żona, w trakcie jazdy samochodem, krzyczała, prosząc o pomoc. Policję zawiadomił przypadkowy przechodzeń. Informacje w tej sprawie podał nam rzecznik prasowy ostrołęckich policjantów, asp. Tomasz Żerański.

- Dyżurny policji został powiadomiony przez jednego z mieszkańców o tym, że ulicą Goworowską porusza się osobowa mazda, której pasażerka krzyczała, prosząc o pomoc. Świadek zdarzenia zapamiętał numery rejestracyjne pojazdu. Natychmiast zadysponowano policyjne patrole. Po krótkim czasie w centrum miasta zatrzymano osobową mazdę, odpowiadającą opisowi zgłaszającego. Za kierownicą pojazdu siedział 32-letni ostrołęczanin oraz roztrzęsiona 30-letnia kobieta, która powiedziała mundurowym, że została uderzona przez męża oraz że mężczyzna groził jej pobiciem - mówi rzecznik.

Podejrzewany o stosowanie przemocy 32-latek został skuty kajdankami i osadzony w policyjnym areszcie.

ReklamaW Myszyńcu Starym, 24 czerwca, doszło do wypadku ze skutkiem śmiertelnym. W zdarzeniu wzięły udział dwa pojazdy ciężarowe i samochód osobowy. Droga była całkowicie zablokowana, a mundurowi zorganizowali objazdy. Na miejscu pracowało kilka patroli ostrołęckich policjantów, strażacy i ratownicy medyczni.

-  Jak wynika ze wstępnych ustaleń poczynionych przez policjantów, na drodze doszło do zderzenia trzech samochodów: dwóch ciężarówek (daf i scania) i samochodu osobowego (citroen). Pojazd osobowy, którym podróżowały trzy osoby (dwie kobiety i dziecko) dostał się między dwa pojazdy ciężarowe. W wyniku wypadku dwie osoby z samochodu osobowego poniosły śmierć na miejscu. Ranne w wypadku zostało dziecko oraz kierowca samochodu marki Scania. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - informował asp. Tomasz Żerański.

Na miejscu pracowali policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora wyjaśniali przyczyny wypadku. Udało nam się dotrzeć do informacji, jak doszło do tragicznego wypadku. Policja apelowała do wszystkich świadków tego zdarzenia o jak najszybszy kontakt w celu dokładnego wyjaśnienia tragedii. Jeden z internautów opublikował w sieci wideo, które przedstawia moment wypadku. Zapis kamery pochodzi z posesji znajdującej się w Myszyńcu Starym przy DK nr 53. Materiał jest szokujący.

ReklamaDodatkowo otrzymaliśmy informacje o dramatycznym finale tego wypadku. 9-letni chłopiec, który był w ciężkim stanie, niestety nie przeżył. Sprawa wypadku trafiła do prokuratury., która rozpoczęła śledztwo. Jak poinformowała nas rzeczniczka prasowa ostrołęckiej prokuratury okręgowej, mężczyźnie kierującemu scanią wraz z naczepą przedstawiono zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym.

- W dniu 25 czerwca 2019 r. kierującemu pojazdem marki Scania wraz z naczepą, Wiesławowi P. (50 l.) przestawiono zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym wynikających z prawa o ruchu drogowym, tj. niedostosowanie prędkości do warunków drogowych, nie zachowanie wymaganej przepisami szczególnej ostrożności i bezpiecznego odstępu niezbędnego do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. W wyniku naruszenia opisanych zasad, kierowca najechał na poprzedzający go, a stojący pojazd marki Citroen C4 i doprowadził do jego wciśnięcia w naczepę marki Kongel pojazdu ciężarowego marki Daf, stojącego przed pojazdem marki Citroen C4. Na skutek wciśnięcia pojazdu osobowego doszło do zgonu na miejscu kierującej pojazdem Doroty D. (49 l.) oraz pasażerki Reginy D. (80 l.). Podróżujące razem z kobietami dziecko, 9-letni Alec D. doznało ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i zostało przetransportowane helikopterem do szpitala w Olsztynie. W nocy z 25/26 czerwca 2019 r. Alec D. zmarł w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie. Na dzień 28 czerwca 2019 r. zaplanowana jest sekcja zwłok - poinformowała nas Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

ReklamaPodczas przesłuchania - jak podała prokurator Łukasiewicz - podejrzany Wiesław P. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia.

- W dniu 26 czerwca 2019 roku Sąd Rejonowy w Ostrołęce na wniosek Prokuratury Rejonowej w Ostrołęce zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. W toku prowadzonego postępowania został zabezpieczony monitoring wizyjny z budynku garażu znajdującego się na jednej z posesji w Myszyńcu - informowała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

Więcej:

Pożar w Stora Enso (zdjęcia, aktualizacja)

Poważne uszkodzenie wału (zdjęcia, wideo z drona)

Łobuz kocha "mocniej"

Śmiertelny wypadek w Myszyńcu Starym. Zginęły dwie osoby (aktualizacja, zdjęcia)

Jak doszło do tragedii w Myszyńcu Starym? Szokujące nagranie z wypadku (wideo, aktualizacja)

Śmiertelny wypadek w Myszyńcu Starym w prokuraturze. Jest zarzut (zdjęcia, wideo)

Wyświetleń: 1767 komentarze: -
07:20, 24.12.2019r. Drukuj