piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Mieszkańcy Ostrołęki i powiatu nagminnie nie wkładają maseczek! Kara może być dotkliwa - nawet do 500 złotych!

Jak bumerang powraca sprawa obowiązku zasłaniania nosa i ust. Mieszkańcy Ostrołęki i powiatu nagminnie unikają tego obowiązku i w marketach oraz sklepach więcej jest tych, którzy beztrosko chodzą bez maseczki, niż osób przestrzegających zasad bezpieczeństwa. Okazuje się, że konsekwencje mogą być dotkliwe.

Do naszej redakcji systematycznie napływają skargi odnośnie nieprzestrzegania podstawowych wymogów bezpieczeństwa w czasie epidemii.

Sprawę opisywaliśmy w artykule: Ludzie, wkładajcie maseczki! Dlaczego niewiele osób w Ostrołęce i powiecie przestrzega tego obowiązku? W kościołach najgorzej.

Reklama

Zasłanianie ust i nosa nadal obowiązuje!

Problem się nasila. Letnia aura, wakacyjne nastroje i snucie planów urlopowych nie sprzyja zachowywaniu zasad i nakazów. A przecież, mimo łagodzenia obostrzeń, epidemia koronawirusa trwa nadal i obowiązku noszenia maseczek nie zniesiono całkowicie. Nakaz nadal powinien być przestrzegany w sklepach, marketach czy galeriach handlowych, a także wszędzie tam, gdzie są większe skupiska ludzi czy bliski kontakt z drugim człowiekiem np. w kościołach, na uroczystościach czy w urzędach i przychodniach lekarskich.

Ostrołęczanie sobie luzują

W Ostrołęce widać jednak postępujące odchodzenie od obowiązku noszenia maseczek, mimo, iż takiego obowiązku nadal nie zniesiono. Mocno dotkliwe i widoczne jest to w sklepach, a najbardziej pokrzywdzeni są ci, którzy maseczki noszą i nadal obawiają się zachorowania. Dalece posunięty lęk przed koronawirusem skutkuje złością i frustracja osób, które muszą znosić kaszlących i kichających ludzi wokół siebie, którzy nie zachowają podstawowych zasad bezpieczeństwa. Skargi kierują do naszej redakcji, ale też do policji czy obsługi sklepów, które nie kontrolują swoich klientów.

Reklama

Policja interweniuje. Kary są bardzo wysokie!

Mieszkańcy coraz częściej mówią, że w sklepach dochodzi do interwencji policyjnych. Mundurowi otrzymują zgłoszenia, że nie wszyscy stosują się do zasad bezpieczeństwa. Tam, gdzie dochodzi do naruszeń, ostrołęccy funkcjonariusze mogą interweniować, a niesubordynowanym klientom wręczyć mandat na niemała kwotę. Jak się dowiedzieliśmy, za brak maseczki możemy uszczuplić swój budżet nawet o 500 zł.

- W ciągu ostatnich dwóch miesięcy ostrołęccy policjanci kilkukrotnie podejmowali interwencję na terenach obiektów handlowych związane z niekorzystaniem z maseczek. Przypominamy, że na terenie sklepów wciąż obowiązuje nakaz zasłaniania ust. Za niestosowanie się do nakazów grozi mandat karny w wysokości do 500 złotych - poinformowała nas mł. asp. Aneta Waracka z MKP w Ostrołęce.

Czy ostrzeżenia i kary pomogą? Wystarczy wybrać się na zakupy, aby sprawdzić, czy klienci ostrołęckich sklepów boją się kary i stosują się do nakazów.

Wyświetleń: 14868 komentarze: -
07:47, 27.06.2020r. Drukuj