piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Rozbiórka pylonów i wieńca na wstrzymanej budowie elektrowni bez wielkiego wybuchu

Z terenu wstrzymanej budowy elektrowni w Ostrołęce znikną dwa, wysokie na ponad sto metrów betonowe pylony. Według projektu, ze względów bezpieczeństwa, wieże powinny być połączone i w obecnym stanie nie mogą długo stać. Szykuje się więc kosztowna rozbiórka.

Pylony są to budynki komunikacyjne, które zawierają m.in. klatki schodowe, windy towarowe i osobowe. To, że będą musiały zniknąć z naszego krajobrazu, nie ulega żadnej wątpliwości, gdyż nie mogą stać samodzielnie. Zgodnie z projektem powinny być połączone.

Reklama

Jak się dowiedzieliśmy, ostrołęcki ratusz wydał już zgodę na adaptację i zmiany na terenie wstrzymanej budowy Ostrołęki C. Dwa pylony mogą zostać zdemontowane. Rozebrany będzie też wieniec chłodni kominowej.

Demontaż elementów niezrealizowanej inwestycji będzie kosztował prawdopodobnie kilka milionów złotych. Pylony i wieniec chłodni kominowej mają zniknąć jeszcze w pierwszej połowie przyszłego roku.

Pozostałości z rozbiórki będą mogły posłużyć jako kruszywo pod budowę dróg, zostać sprzedane lub wykorzystane w innych celach. Oznacza to, że niewielka część środków wydanych na budowę pylonów i wieńca chłodni kominowej, zostanie odzyskana.

Nie będzie wybuchu

Fani wybuchów nie będą zadowoleni. Wysokie pylony nie zostaną wyburzone przy pomocy materiałów wybuchowych. Zastosowana zostanie metoda odcinania (cięcia betonowej konstrukcji w poprzek) fragmentów wież. Oznacza to żmudne prace, które trwać mogą nawet kilka miesięcy. Nie będzie głośno, ani wybuchowo.

Pylony budzą ciekawość ostrołęczan i osób przejezdnych

Ponad stumetrowe, betonowe słupy przykuły m.in. uwagę aktywistek i aktywistów Greenpeace, którzy w nocy z 22 na 23 czerwca br. wspięli się na nie. Były idealnym miejscem do zawieszenia napisu: "Węgiel, gaz, kryzys klimatyczny", który jest wyrazem sprzeciwu wobec nowym inwestycjom napędzającym kryzys klimatyczny. Aktywiści wskazywali, że rząd od lat nie wspiera budowy farm wiatrowych na morzu czy lądzie, a elektrownie słoneczne rozwijają się głównie dzięki determinacji mieszkańców. Bardzo aktywnie promowane są natomiast inwestycje w węgiel i gaz.

Reklama

Ostrołęckie pylony przyciągnęły także kandydata na prezydenta Polski w tegorocznej kampanii wyborczej. O inwestycji mówił Rafał Trzaskowski startujący z ramienia Koalicji Obywatelskiej. Z mieszkańcami spotkał się przed placem budowy Ostrołęki C. Miejsce to zostało wybrane przez Trzaskowskiego nieprzypadkowo. Dwa słupy porzuconej elektrowni w naszym mieście stały się symbolem niespełnionych obietnic Prawa i Sprawiedliwości. Powołując się na wyliczenia ekspertów mówił o miliardowej stracie poniesionej na rzecz budowy bloku węglowego, a stojące za jego plecami wieże określił jako "betonowe kikuty".

Do Ostrołęki przed wyborami prezydenckimi przyjechali także parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej - Kamila Gasiuk-Pihowicz oraz Czesław Mroczek, którzy na miejsce konferencji również wybrali sobie plac przed budową Elektrowni C przy ul. Krańcowej. Tematem wiodącym była oczywiście budowa ostrołęckiej elektrowni. Towarzyszyli im przedstawiciele ostrołęckich struktur Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej.

- Stracone pieniądze i wysiłek wielu ludzi stał się rajem dla działaczy PiS, którzy tutaj w Ostrołęce, obsiedli jak wrony rady nadzorcze i zarządy spółek energetycznych. Wiadomo już, że nie będzie nowego bloku węglowego w Ostrołęce, ale spółka działa nadal i wysokie wynagrodzenia są pobierane - powiedział wówczas Czesław Mroczek.

Reklama

Ostrołęcka inwestycja budzi skrajne emocje - ma zagorzałych zwolenników, jak i przeciwników. Na jej temat padło już wiele słów, czasami bardzo mocnych, jak chociażby byłego senatora PiS Krzysztofa Majkowskiego.

Zawieszenie budowy Ostrołęki C. Przejęcie Energi przez Orlen

Za budowę nowego bloku energetycznego w Ostrołęce odpowiedzialne były Energa i Enea. Mimo, że umowę z wykonawcą podpisano, prace postępowały, to  wciąż brakowało miliardów złotych na pełną realizację inwestycji. W lutym br. spółki podjęły decyzję o wstrzymaniu inwestowania i czasowym zawieszeniu budowy.

W połowie kwietnia PKN Orlen poinformował o podpisaniu porozumienia ze Skarbem Państwa w związku z planowanym przejęciem przez koncern paliwowy kontroli kapitałowej nad Energą, która wspólnie z Eneą miały wybudować opalany węglem blok w Ostrołęce. Przewiduje ono kontynuację inwestycji, ale ze zmianą założeń z technologii opartej na węglu na technologię opartą na paliwie gazowym.

Wyświetleń: 42268 komentarze: -
01:33, 28.11.2020r. Drukuj