Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Ostrołęce wszczęła dwa postępowania administracyjne wobec właścicieli lokali, które pomimo obowiązujących obostrzeń otworzyły się dla klientów. Decyzja w sprawie ukarania przedsiębiorców zapadnie w ciągu najbliższych tygodni.
O sprawie informuje Polskie Radio RDC.
Reklama
Ostrołęcki sanepid prowadzi pierwsze postępowania administracyjne wobec dwóch lokali, które otworzyły się w ramach akcji #OtwieraMY. Ostateczna decyzja w sprawie ukarania firm jeszcze nie zapadła.
- Decyzja o tym, czy właściciele lokali zostaną ukarani, zapadnie w ciągu najbliższych tygodni. Wysyłamy zawiadomienie do stron, musimy wysłuchać stron, wyjaśnić i zebrać dowody. Wtedy każde takie postępowanie kończy się decyzją. Co do tego, czy będzie kara czy nie będzie i jaka to będzie wysokość o tym decyduje przebieg postępowania - powiedziała na antenie radia RDC Małgorzata Bednarska, powiatowy inspektor sanitarny w Ostrołęce.
Reklama
Policjanci z KMP w Ostrołęce, którzy asystowali pracownikom sanepidu przy kontrolach, nie wystawili do tej pory mandatu żadnemu z właścicieli.
- Nie wystawiliśmy do tej pory mandatu żadnemu z właścicieli lokali. Patrolujący funkcjonariusze kontrolują miejsca gastronomiczne w sytuacji, kiedy łamane są obowiązujące przepisy. Sporządzają dokumentację, która następnie jest przekazywana do sanepidu - powiedział dla radia RDC podkom. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy ostrołęckich policjantów.
Na przedsiębiorców, którzy nie dostosowali się do obostrzeń może zostać nałożona kara finansowa w wysokości nawet 30 tys. złotych.
O buncie ostrołęckich firm pisaliśmy w naszym serwisie kilkakrotnie:
"GaTka SzmaTka otwarta, ale z ograniczeniami
Kontrola, zamknięcie, otwarcie. "Elita" wypożycza "szklanki" (aktualizacja)
Więcej na ten temat:
Ostrołęka. Postępowanie sanepidu ws. lokali, które złamały obostrzenia
Wyświetleń: 14143 | komentarze: - | 10:37, 20.01.2021r. |