piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Społeczeństwo ponownie przed ostrołęckim sądem. "Państwo prawa - wspólna sprawa" (zdjęcia, wideo)

Pracownicy wymiaru sprawiedliwości systematycznie wychodzą przed sądy i protestują, wyrażając swoją dezaprobatę wobec represjom władzy wymierzonym w niezawisłych sędziów. Z pracownikami wymiaru sprawiedliwości solidaryzują się mieszkańcy miasta, powiatu oraz przedstawiciele innych profesji.

Wszyscy obecni na spotkaniu jednym głosem sprzeciwiali się godzeniu w niezawisłość sędziowską w naszym kraju.

"Nie deformie sądownictwa w Polsce"

W ostatnią sobotę w wywiadzie radiowym prezes partii rządzącej i jednocześnie wicepremier do spraw bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński zapowiedział zmiany w ustroju sądownictwa tzw. spłaszczenie powiązane z likwidacją wszystkich sądów powszechnych, z przenosinami sędziów do nowo tworzonych sądów i "okrojeniem" Sądu Najwyższego z liczby sędziów oraz zadań. Do sprawy odnieśli się manifestujący.

- Na tę chwilę nie wiemy czy to jedynie badanie gruntu czy już gotowe projekty kompleksowej deformy. Nie znamy jeszcze konkretów, ale pewne jest jedno - służyć ma to tylko jednemu. Całkowitej likwidacji niezależnego sądownictwa, de facto utworzeniu sądów partyjnych. Przyglądajmy się temu, szanowni Państwo. Reagujmy. Nie pozwólmy na to - mówił Bartosz Truszkowski.

Bez transparentów, ale z ważnym przesłaniem

W comiesięcznej manifestacji wziął udział m.in. radny Stanisław Szatanek, który podkreślił, że chociaż protestujący nie przynieśli ze sobą transparentów, a jedynie niewielkie plakaty, to stale przyświeca im jedna myśl "Państwo prawa - wspólna sprawa".

- Chcę przypomnieć jedno z naszych haseł, które tutaj zawsze prezentowaliśmy - "Państwo prawa - wspólna sprawa". Ponownie zebraliśmy się przed sądem tak jak każdego osiemnastego dnia miesiąca, aby wspierać protest sędziów, którzy zdają sobie sprawę, jakie ogromne znaczenie dla zwykłego obywatela ma niezależny sąd i niezawisły sędzia w procesie sądowym. Tylko niezależne sądy i niezawiśli sędziowie są gwarancją do uczciwego procesu i sprawiedliwego wyroku - mówił radny Stanisław Szatanek.

Reklama

Radny Szatanek jako przykład "upolitycznionej prokuratury, która może każdemu postawić zarzut" podał nasilone w ostatnim czasie zainteresowanie organów ścigania władzami miasta. Chodzi o zarzuty postawione prezydentowi Łukaszowi Kulikowi i wiceprezydent Annie Gocłowskiej.

- Sytuacja w której mamy upolitycznioną prokuraturę, która działa na zlecenie i tak naprawdę może każdemu postawić zarzut mogę przytoczyć przykład miasta Ostrołęki. W ostatnim czasie usłyszeliśmy, że pan prezydent, pani wiceprezydent, dwóch dyrektorów szkół otrzymało zarzuty tylko dlatego, że w wyniku rezygnacji dyrektorów zażądali wypłacenia dodatku funkcyjnego. Państwo osądźcie, czy jeśli ktoś nie pełni funkcji dyrektora, to ten dodatek się należy czy też nie. Nie trzeba wytężać umysłu, bo nawet dziecko wie, że jak czegoś nie wykonało to zapłata za to się nie należy - dodał radny Szatanek.

Protesty sędziowskie trwają już od dziesięciu miesięcy. Do protestów wezwało największe w Polsce Stowarzyszenie Sędziów Iustitia. 18 dnia każdego miesiąca w całej Polsce organizowane są protesty, pikiety oraz wydarzenia w przestrzeni wirtualnej.

Ostatni protest odbył się w poniedziałek 18 października przed Sądem Okręgowym w Ostrołęce.

Zobacz zdjęcia:
Protest przed Sądem Okręgowym w Ostrołęce

Więcej zdjęć: Protest przed Sądem Okręgowym w Ostrołęce

Wyświetleń: 3736 komentarze: -
13:24, 18.10.2021r. Drukuj