poniedziałek, 6 maja 2024 r., imieniny Judyty, Juranda, Benedykty

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Za Julią i Tomkiem pierwsze małżeńskie niesnaski

Za nami kolejny odcinek "programu ślub od pierwszego wejrzenia", za Julią i Tomkiem pierwsze poważne rozmowy. Nowożeńcy próbowali odkryć, co ich łączy, a co różni. Piękny czas podróży poślubnej dobiegł końca i pora wrócić do codziennej rzeczywistości. Jednak droga powrotna upłynęła im śpiewająco. 

Julia i Tomek ostatni dzień podróży poślubnej postanowili spędzić aktywnie. Oczarowani piękną słoneczną pogodą, postanowili pospacerować i podziwiać otaczającą ich górską przyrodę. Nowożeńcy doskonale zdawali sobie sprawę, że koniec podróży poślubnej zamyka pewien etap.

Reklama

- Teraz widać jakby kolejny etap się tego naszego małżeństwa robi. Pytania są coraz bardziej konkretne. Kończy się pierwszy etap - podróży poślubnej - mówi Tomek.

Julia próbuje zbliżyć się do męża, lecz ciężko jej przełamać lody. Sama mówi, że jest zdystansowana, trudno jej zbliżyć się fizycznie. Krępują ją gesty Tomka. Na tę sytuację mógł wpłynąć moment, kiedy to kobieta zapytała męża, jaki typ kobiet mu odpowiada. Choć Julia prosiła Tomka o szczerą odpowiedź, jego słowa lekko zszokowały uczestniczkę programu. Tomek w odpowiedzi podał zupełnie inny typ kobiety niż Julia.

- Fajnie, że powiedział to szczerze. Zapytałam go o to, nie po to, aby usłyszeć że lubi blondynki i opisał mnie. Po prostu zapytałam z czystej ciekawości. Bo  chciałam wiedzieć jakie kobiety się mojemu mężowi podobają. W żaden sposób mnie to nie uraziło. Zaspokoiłam swoją ciekawość i tyle - opowiada Julia. 

Resztę dnia małżonkowie postanowili wykorzystać na wspólnym relaksie. Spędzili chwile w romantycznej scenerii. W saunie pojawiły się pierwsze poważne rozmowy dotyczące tego, gdzie zamieszkają.

Reklama

Jednak po chwilach relaksu nastąpiły kolejne nieporozumienia. Między małżonkami doszło do pewnego nieporozumienia. Julia wspomniała Tomkowi, że planuje zmienić pracę. Mężczyzna zaproponował jej pomoc w znalezieniu oraz porady dotyczące różnych branży. Kobieta nie do końca zrozumiała jego dobre intencje. Julia stwierdziła, że Tomek musi być we wszystkim najlepszy i nie powinien w ten sposób zaczynać rozmowy.

Wspólne chwile sam na sam dobiegły końca. Spakowani małżonkowie ruszają w dalszą drogę. Po niezbyt udanym ostatnim wieczorze podczas podróży poślubnej, nastąpiły pozytywne chwile. Powrót do domu upłyną małżonkom w pozytywnym klimacie. Padły tam pierwsze deklaracje. Julia rozmarzyła się o posiadaniu domu, Tomek podchwycił temat i stwierdził: "Trzeba odkładać kasę i wziąć kredyt, nic tak nie wiąże jak kredyt". Odpowiedź męża zszokowała Julię.

Poważnych rozmów ciąg dalszy. Małżonkowie podjęli temat dzieci. Tomek stwierdził, że chciałby, aby jego rodzina powiększyła się już za rok. Julia stwierdziła, że to za szybko.

Julia i Tomek po raz kolejny pokazali, że czują się ze sobą swobodnie. Żartom nie było końca. Małżonkowie śpiewali nawet wspólnie piosenki. I tak w muzycznych rytmach dotarli do Ciechanowa. Przywitali się z rodzicami i opowiedzieli im o wspólnych przygodach podczas podróży.

- Będę ich mobilizował, w miarę moich możliwości. Widzę, że jest coś, co ich łączy - podsumował tata Juli. 

Reklama

Jak Julia i Tomek odnajdą się w życiu codziennym? Czy nowożeńców przytłoczy rutyna? Tego dowiemy się w najbliższych odcinkach programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", który emitowany jest we wtorki na antenie TVN o godz. 21.35.

Zobacz również:

Julia z Ostrołęki w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia". Kto zostanie jej wybrankiem?

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Julia z Ostrołęki wyszła za Tomka. Jak ułożą się ich relacje?

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Czy Julia zbliżyła się do Tomka?

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Julia: "Czekam na kolejne dni, tygodnie i zobaczymy, jak to się rozwinie"

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Tomek: "to jest początek dobrej przyjaźni"

Fot. kadr programu

Wyświetleń: 8028 komentarze: -
10:38, 30.10.2021r. Drukuj