1 146 905 zł - tyle dokładnie miasto będzie musiało zapłacić spółce Ostrada na mocy wyroku sądowego. Ostrada wystąpiła o te pieniądze w związku z budową ulicy Dobrzańskiego.
Prezydent miasta i podlegli mu urzędnicy, zamiast planować wydatki na kolejne inwestycje, znów będą musieli martwić się skąd wziąć pieniądze, żeby zapłacić za dawno już zakończone inwestycje. Mamy kolejny odcinek długiego - i jak się okazuje bardzo kosztownego - serialu sądowego pod tytułem "Miasto kontra Ostrada".
Reklama
Firma Ostrada (obecnie w restrukturyzacji) Jarosława Nowaka, który jest przedsiębiorcą i jednocześnie radnym powiatu, wielu samorządowcom z regionu spędza sen z powiek. Do niedawna Ostrada wygrywała większość przetargów na budowę dróg w regionie, realizowała też wiele dużych zadań, także dla Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych. Realizowała, oględnie mówiąc, różnie. Opóźnienia inwestycji to był znak firmowy Ostrady. Samorządy nakładały na firmę kary, w różny sposób je egzekwowały. Ostrada od takich decyzji się odwoływała.
W grudniu pisaliśmy o tym, że miasto przelało na konto Ostrady ponad 400 tysięcy złotych na mocy wyroku uznającego roszczenia spółki w sporze dotyczącym rozliczenia budowy ul. Sikorskiego.
- Sprawa została zakończona prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, I Wydział Cywilny z dnia 17 października 2023 roku. Miasto zapłaciło kwoty wynikające z wyroku, to jest: 258 816 złotych z tytułu należności głównej, 28 758 zł z tytułu kosztów postępowania, 127 632,45 zł odsetek ustawowych, 2 500 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa - informowała nas wówczas Anna Sumara, zastępczyni dyrektora Wydziału Inwestycji i Drogownictwa.
Wówczas - na początku grudnia - ratusz poinformował nas także, że toczy się jeszcze kilka spraw pomiędzy miastem a Ostradą. Wszystkie dotyczą już dawno zrealizowanych inwestycji. Na różnym etapie były postępowania dotyczące ulic Korczaka, Dobrzańskiego, Witosa i Krańcowej.
Miasto wcześniej przegrało sądowe spory dotyczące ul. Konwaliowej i Turskiego.
Teraz mamy kolejny wyrok. Chodzi o poważną kwotę. Sąd Okręgowy w Białymstoku uznał roszczenia Ostrady w związku z rozliczeniem inwestycji budowy ul. Dobrzańskiego. I wyrokiem z 29 stycznia 2024 nakazał miastu zapłatę na rzecz Ostrady 1 146 905 zł!
Jarosław Nowak konsekwentnie nie chce komentować sprawy.
- Sąd Okręgowy w Białymstoku dnia 29.01.2024 r. wydał wyrok w sprawie "Budowy drogi łączącej ul. Korczaka z ul. Dobrzańskiego w Ostrołęce - etap II z powództwa zarządcy masy sanacyjnej Przedsiębiorstwa Robót Drogowo - Mostowych "Ostrada" Sp. z o.o. w Ostrołęce w restrukturyzacji przeciwko Miastu Ostrołęka. Miasto wniosło w tej sprawie apelację. Jednocześnie, celem zatrzymania roszczenia odsetkowego, Miasto zapłaciło Ostradzie:
należność główną - 1 146 905,57 zł
odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 3.09.2019 r. do dnia zapłaty, tj. 4.03.2024 r. - 658 933,39 zł
z zastrzeżeniem ich zwrotu na wypadek uwzględnienia apelacji - informuje Wydziału Inwestycji i Drogownictwa Urzędu Miasta w Ostrołęce.
Reklama
Przypomnijmy też, że nie tylko ostrołęcki ratusz przegrywa sądowe batalie z Ostradą. W sąsiedniej gminie Olszewo-Borki doszło nawet do tego, że na konto gminy w związku z roszczeniami Ostrady i sądowymi wyrokami wszedł komornik!
Komornik zajął konto Urzędu Gminy w Olszewie-Borkach. O wszczęcie egzekucji wystąpiła firma Ostrada.
Piotr Ossowski
Wyświetleń: 14067 | komentarze: - | 12:14, 09.03.2024r. |