sobota, 27 kwietnia 2024 r., imieniny Teofila, Zyty, Żywisława

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Prokuratura po dwóch latach nadal nie wie, kiedy ruszy sprawa zatrzymanych przez CBA

W styczniu minęły dwa lata od czasu, gdy zatrzymani przez CBA Edward S., Krzysztof S. i Bartosz S. opuścili areszt. Mężczyźni usłyszeli zarzuty korupcyjne, ale prokuratura przez dwa lata nie zdołała skierować aktu oskarżenia do sądu. 

We wrześniu 2020 roku Centralne Biuro Antykorupcyjne na zlecenie Prokuratury Regionalnej w Białymstoku zatrzymało cztery osoby związane z branżą energetyczną, w tym byłego prezesa Elektrowni Ostrołęka.

Reklama

Zatrzymani przez CBA to Edward S., jego syn Bartosz S. oraz Krzysztof S. Wszyscy trzej związani byli z firmą działającą na terenie Ostrołęki. Czwarta z zatrzymanych osób to Tomasz B., zastępca dyrektora generalnego oddziału PGE Dystrybucja w Warszawie. Zatrzymano go w Warszawie.

- Sprawa dotyczy przetargów organizowanych w latach 2014-2019 przez oddział warszawski naszej firmy. Mogę potwierdzić, że wśród czterech zatrzymanych osób jest zastępca dyrektora generalnego oddziału PGE Dystrybucja w Warszawie - mówił w rozmowie z TVN24 Mariusz Furmanek, rzecznik PGE Dystrybucja. 

Mężczyźni usłyszeli zarzuty korupcyjne.

- Zatrzymanym przedstawiono zarzuty popełnienia przestępstw z art. 296a § 1 k.k. i innych, dotyczących przyjmowania korzyści majątkowych przez osobę pełniącą funkcje kierownicze w PGE Dystrybucja S.A., w zamian za nadużycie udzielonych jej uprawnień, w związku z publicznymi przetargami w zakresie budowy i modernizacji sieci i urządzeń elektroenergetycznych, poprzez ujawnienie informacji istotnych z punktu widzenia prowadzonych postępowań przetargowych - informowała prokuratura.

Prokuratura pisała także o "o żądaniu wydania rzeczy i przeszukaniu w mieszkaniach zajmowanych przez Posła na Sejm RP oraz jego córkę". Chodzi o posła Arkadiusza Czartoryskiego, który najpierw zaprzeczył, że doszło do przeszukania, a później przyznał, że funkcjonariusze zażądali wydania dokumentacji związanej ze sprawą.

Reklama

Edward S., Bartosz S. oraz Krzysztof S. nie wyszli na wolność po upływie 48 godzin od zatrzymania. Sąd rozpatrywał wniosek prokuratury o trzymiesięczny tymczasowy areszt.

Zatrzymani odwołali się od postanowienia, jednak sąd rozpatrujący zażalenie zdecydował o utrzymaniu w mocy dotychczasowego postanowienia i podejrzani nie wyszli na wolność. 1 grudnia 2020 roku wydano decyzję o przedłużeniu podejrzanym tymczasowego aresztu do 26 lutego 2021 r. 

W połowie stycznia 2021 roku otrzymaliśmy z Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie informację, że sąd podjął decyzję o zwolnieniu podejrzanych z aresztu.

- Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie rozpoznawał zażalenia obrońców podejrzanych na postanowienia SR dla Warszawy Pragi Południe w Warszawie z dnia 1.12.2020 r. o przedłużeniu aresztów tymczasowych. Postanowieniami z dnia 7 stycznia br,, tut. Sąd zmienił zaskarżone postanowienia SR w ten sposób, że uchylił stosowany wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania i zarządził natychmiastowe ich zwolnienie, o ile nie są pozbawienia wolności w innej sprawie. W ocenie Sądu Okręgowego, na obecnym etapie postępowania przygotowawczego nie ma podstaw do dalszego stosowania wobec podejrzanych najsurowszego ze środków zapobiegawczych - o charakterze izolacyjnym, albowiem uwzględniając treść zarzutów stawianych podejrzanym i okoliczności sprawy, nie istnieje obawa, że podejrzani, przebywając na wolności będą w jakkolwiek sposób zakłócać prawidłowy przebieg postępowania - informuje Joanna Adamowicz, z-ca kierownika Biura Obsługi Interesantów Sąd Okręgowy Warszawa-Praga

Prokuratura nie wie, kiedy zakończy sprawę

Zapytaliśmy Prokuraturę Regionalną w Białymstoku o postępy w śledztwie. Poinformowano nas, że sprawa pozostaje w toku. Oznacza to, że śledczy przez dwa lata nie zdołali zebrać ostatecznych dowodów w sprawie i skierować aktu oskarżenia do sądu. Tymczasem podejrzani z zarzutami mają problemy w normalnym prowadzeniu biznesu.

- Sprawa pozostaje w toku. Nie sposób określić terminu jej zakończenia. Trwają czynności procesowe, co do których zakresu przedmiotowego i podmiotowego prokuratura nie ujawnia informacji - poinformował Zastępca Prokuratora Regionalnego Paweł Sawoń.

Zobacz też:

Rocznica aresztowań CBA w Ostrołęce. Agenci zatrzymali cztery osoby związane z branżą energetyczną

Agenci CBA weszli o 6 rano. Znamy kulisy (aktualizacja)

Są zarzuty dla zatrzymanych przez CBA

Wyświetleń: 5573 komentarze: -
17:52, 31.01.2023r. Drukuj