Aktualności

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Julia:"Czułam się źle przy Tomku i w jego mieszkaniu"

Za nami kolejny odcinek programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Między Julią, a Tomkiem wciąż napięte relacje. Podchodząca z Ostrołęki uczestniczka programu wyprowadziła się od męża. Kobieta przyznała, że czuła się upokorzona. Czy to koniec małżeństwa Julii i Tomka?

Poprzedni odcinek zakończył się w niejednoznaczny sposób. Widzowie, po słowach Tomka spodziewali się najgorszego - tego, że Julia wyprowadziła się od niego. Przypuszczenia potwierdziły się. Julia wróciła do Ciechanowa.

Reklama

- W niedzielę wyjechałam od Tomka, po spotkaniu z ekspertem, zaczął powoli robić kolację i usiedliśmy w kuchni. Wywiązała się między nami nieprzyjemna dyskusja. Nie można tego nazwać straszną awanturą ale było nieprzyjemnie. Myślę sobie, kurcze człowieku masz 32 lata, zgłaszasz się do takiego programu gdzie wiesz, że będziesz brał ślub. Nie ma żadnej gwarancji, bo niej jest koncert życzeń, że będziesz chciał brunetkę z kręconymi włosami filigranową taką otrzymasz i bądźcie szczęśliwi. Trzeba się liczyć z tym, że najprawdopodobniej to nie będzie ideał jaki tam sobie w głowie wymyśliłeś - mówi uczestniczka programu.

Julia wspomniała także, że jest rozczarowana postawą Tomka i tym, że w żaden sposób nie próbował jej zatrzymać.

- Poczułam się upokorzona, rozczarowana nie chciałam tam być czułam się niekomfortowo. Czułam się źle i przy Tomku i w tym mieszkaniu poczułam się oceniana i nieakceptowana dlatego postanowiłam wyjść, i wrócić tam, gdzie czułam się bezpieczna. Tomek w żaden sposób nie próbował mnie zatrzymać. Nie padła żadna propozycja może zostaniesz, porozmawiajmy. Zapytał się tylko, czy znieść mi torbę. Powiedziałam, że dam sobie radę - dodaje Julia.

Tomek inaczej widział całą sytuację. Mężczyzna przyznał, że nie wie, co zrobił źle. Oczekiwał wytłumaczenia od małżonki, dlaczego wyprowadziła się z domu.

- Tej niedzieli napisałem do niej wiadomość, wydawało mi się że teraz piłeczka po jej stronie - żeby coś odpisała. Na tym mi zależało, żeby ta rozmowa się odbyła bez kamer. Na początku ją przeprosiłem podziękowałem ze otworzyła mi oczy na pewne rzeczy. Spytałem się, czy ona ma do tego jakiś komentarz. Usłyszałem tylko pytanie co dalej? Powiedziałem, że na ten moment nie, ale nie zdążyłem nic dopowiedzieć, bo Julia się rozłączyła. Zostałem w pół zdania - opowiada Tomek.
Reklama

O relacjach między małżonkami wypowiedział się również ekspert Piotr, który przyznał, że aby iść dalej w tym eksperymencie nie można wracać do tego, co już było skoro ta sytuacja budzi tak wiele emocji. Nie warto w ten sam sposób prowadzić rozmowy. Warto odpuścić i iść do przodu, dać się poznać.

Tomek zaczął dopuszczać do siebie myśl, że źle dopiera słowa do tego co ma w myślach. Mężczyzna przyznał, że zamierza walczyć o żonę. Powiedział, że to jest czas próby i ma nadzieję, że skończy się ona pomyślnie.

Julia również uczestniczyła w zdalnej mediacji małżeńskiej. Opowiedziała ekspertce jakie słowa padły po raz ostatni - mąż przepraszał ją za to że stała się częścią jego pomyłki.

- Po ostatniej rozmowie, widać było że jest zestresowany, przerażony i przestraszony. Głos mu się trząsł. Ma mnóstwo emocji w sobie. Podejrzewam, że może mieć załamanie nerwowe. W dniu decyzji Tomek będzie na pewno na nie - i na tym nasza rozmowa się skończyła - opowiedziała ekspertce Julia.

Ekspert przyznał, że Tomek ma problemy ze zrozumieniem słowa szczerość. Szczerość to nie każde słowo, które ślina nam na język przyniesie, tylko brak kłamstwa. Ta sytuacja Tomka przerosła, on lubi wszytko przeanalizować, a tutaj trzeba mówić otwarcie.

Reklama

Julia podkreśliła, że jej mąż gubi się we własnych słowach. Podaje kilka wersji, które nie są ze sobą zgodne. Mężczyzna zafiksował się na punkcie wyglądu i nie jest w stanie pójść dalej.

Tomek ma mętlik w głowie. Nie umie umiejętnie dobrać słów. Mężczyzna powiedział, że to nie jest tak, że on stanowczo mówi, że nie chce, aby Julia była jego żoną. On po prostu nie umie zebrać myśli w głowie i nie wie w którą stronę ma iść.

Małżonkowie umówili się na wspólną rozmowę, która ma wyjaśnić napięte relacje. Finał programu zbliża się wielkimi krokami.

Czy rozmowa przyniesie oczekiwany efekt? Czy Julia wróci do Tomka, czy jednak zakończy ich małżeństwo?