Aktualności

Ringu chłodni kominowej ostrołęckiej elektrowni już nie ma. Drugi krok - kruszenie pylonów (wideo z drona)

Trwa kolejny etap wyburzania konstrukcji elektrowni węglowej w Ostrołęce. Na placu budowy trwają intensywne prace nad demontażem i rozbiórką zaczątków bloku C elektrowni. Prace idą bardzo sprawnie. Całkowicie zdemontowano już fragmenty konstrukcji chłodni kominowej.

Niebawem kruszenie pylonów.

Demontaż elementów niezrealizowanej inwestycji będzie kosztował prawdopodobnie kilka milionów złotych.

Reklama

Nieco ponad rok od wstrzymaniu budowy węglowego bloku elektrowni, wydano dyspozycje o przekształceniu jej na gazową. Takie decyzje sprawiły, że wybudowane pylony oraz konstrukcja chłodni kominowej przestały być potrzebne. Trwa rozbiórka.

Zakończono demontaż ringu pod chłodnię kominową. Niebawem kruszenie pylonów

Obecnie zakończono demontaż tzw. ringu pod chłodnię kominową. Pozostałości z rozbiórki będą mogły posłużyć jako kruszywo pod budowę dróg, zostać sprzedane lub wykorzystane w innych celach. Oznacza to, że niewielka część środków wydanych na budowę zostanie odzyskana.

Największym wyzwaniem będą jednak dwa ogromne, wysokie na ponad sto metrów pylony. Wieże, według projektu, ze względów bezpieczeństwa, powinny być połączone i w obecnym stanie nie mogą długo funkcjonować.

Pylony nie będą jednak wyburzone przy pomocy materiałów wybuchowych. Przy rozbiórce ma być stosowana metoda odcinania (cięcia betonowej konstrukcji w poprzek) fragmentów wież. Oznacza to żmudne prace, które trwać mogą nawet kilka miesięcy.